Chociaż większość dobrych zawodników podpisała już nowe kontrakty z klubami, bez pracy pozostało jeszcze kilku ciekawych, doświadczonych i perspektywicznych graczy. Oto TOP 5 dostępnych wolnych agentów.
Chłopak, który zbiera koszykarskie doświadczenie od 2005 roku, kiedy to trafił do drużyny Washington Wizards. Z początku był tylko nieopierzonym "żółtodziobem" (rookie), ale z każdym kolejnym rokiem jego umiejętności i potencjał systematycznie rosły. W sezonie 2010/2011 notował nawet 16,8 punktów i 8,3 zbiórki na mecz! Przed podpisaniem kontraktu zniechęca jednak jego niesforny temperament i krytyczne opinie na temat zachowania i podejścia do treningów.
Zapewne w końcu ktoś na pewno zdecyduje się postawić na tego zawodnika. Wiele zespołów potrzebuje silnego fizycznie i dość taniego gracza pod kosz.
Brazylijczyk szaleje właśnie na londyńskich parkietach, a jego agent z biegiem czasu na pewno będzie miał ręce pełne roboty. Barbosa to bardzo ciekawy gracz, który notował w swojej karierze nawet powyżej 12 punktów, 2 zbiórek i 2 asyst na mecz. W 2007 odebrał nagrodę dla najlepszego zmiennika. Chociaż od tego czasu minęło sporo czasu, to rzucający obrońca urodzony w Sao Paulo jest nadal niezwykle ciekawym graczem, a jego znakiem rozpoznawczym jest bardzo dobra skuteczność rzutowa z gry.
29-latek to świetny snajper z dystansu. Udowadnia to zresztą na tegorocznych IO w Londynie, grając w narodowej reprezentacji Argentyny. Może nie potrafi wypracować sobie pozycji rzutowej, ale po podaniu od partnera jego rzuty często odnajdują drogę do kosza. W tym sezonie w barwach Milwaukee Bucks zdobywał równo 9 punktów na mecz.
Zawodnik z bagażem doświadczeń. Jedynka draftu 2000 roku, 34 lata na karku, 12 lat spędzonych na zawodowych parkietach NBA. Chociaż wyjazd do Chin nie wyszedł mu na dobre, a sezon w Los Angeles Clippers nie był wymarzony, to nadal nie wolno zapominać, kim jest Kenyon Martin. Musimy pamiętać, że ten zawodnik nadal potrafi znakomicie bronić, zablokować rzut rywala czy od czasu do czasu popisać się efektowną akcją w ataku. Zainteresowanie Martinem wyraziły kluby Los Angeles Lakers i Brooklyn Nets. Jego nowy kontrakt opiewać będzie najprawdopodobniej na minimum dla weterana.
5. Jodie Meeks
Rzut, przede wszystkim rzut, jest atutem 24-letniego gracza. Meeks reprezentując barwy drużyny 76ers zdobywał średnio 8,4 punktów na mecz, rzucając długi czas ze skutecznością powyżej 38 proc. zza łuku. W ostatnim sezonie lekko się pogorszył, ale jest jeszcze młody i z wiekiem jego wartość powinna wzrastać. Jeśli ktoś potrzebuje taniego snajpera, to trafił pod właściwy adres.
Na koniec jeszcze przegląd interesujących nazwisk, pozostających bez kontraktu w najlepszej lidze świata, dla których zabrakło miejsca w powyższym notowaniu: