Zagrają o puchar legendy Śląska

Z udziałem pierwszoligowych drużyn we wrześniu rozegrana zostanie II edycja Turnieju o puchar Macieja Zielińskiego. To zapowiada wyrównany poziom imprezy.

W rywalizacji zaplanowanej na dni 22-23 września zagrają: AZS Radex Szczecin, BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, SIDen Toruń oraz gospodarz imprezy, Śląsk Wrocław.
Turniej rozegrany zostanie w formule Final Four. Przegrani ze spotkań półfinałowych zagrają o trzecie miejsce, a zwycięzcy w meczu finałowym.

- W poprzednim roku w I edycji turnieju oglądaliśmy rywalizację czołowy chekip z II ligi, plus dwóch pierwszoligowców: Sudetów Jelenia Góra oraz Startu Gdynia. W tym, będzie to już tylko I liga. Mamy nadzieję, że turniej o Puchar legendy naszego klubu na stałe wpisze się w kalendarz przedsezonowych turniejów w Polsce, i niedługo będziemy w nim gościć czołowe kluby Tauron Basket Ligi, a nawet ekipy z zagranicy - Maciej Szlachtowicz, manager Śląska Wrocław.

Maciej Zieliński w swojej sportowej karierze największe sukcesy święcił z zespołem ze stolicy Dolnego Śląska - zdobywając ośmiokrotnie mistrzostwo Polski. Aktualnie jest prezesem klubu.

Terminarz Turnieju o Puchar Macieja Zielińskiego (22-23 września):

22 września (sobota)
16:00 BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - SIDen Toruń
18:00 WKS Śląsk Wrocław - AZS Radex Szczecin

23 września (niedziela)
12:00 mecz o 3.miejsce
14:00 mecz o 1.miejsce

Spotkania rozegrane zostaną w hali "Kosynierka".

Komentarze (5)
daveed
10.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
uwielbiam graczy leworęcznych. genialnie się ich ogląda w akcji. Michael Redd, Derek Fisher, Brandon Jennings, a z polskiej ligi kiedyś i dziś, to Ed O'Bannon, Lynn Greer, Rick Apodaca, Chudney Czytaj całość
luksin
10.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to byly fajne czasy dla polskiej koszykowki gdy zielinski z wojcikiem decydowali o sile nie tylko slaska wroclaw ale i polskiej kadry:)...i to jego wejscie na lewa reke z kolankiem:) 
avatar
derek
9.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znów wielkie emocje wrocławsko-ostrowskie, szkoda tylko że ostrowianie nie umieli się pogodzić z porażki i awansowali przy zielonym stoliku