Kto zastąpi Hendersona?

Przed kilkoma dniami kontrakt z Anwilem Włocławek rozwiązał rozgrywający Gerrod Henderson. Po tym, jak ten amerykański gracz opuścił szeregi drużyny z Kujaw, do włocławskiego klubu z każdym dniem wpływa coraz to więcej propozycji agentów koszykarzy, którzy są zainteresowani grą w Anwilu.

Ukraiński Azowmasz Mariupol ponoć wykupił kontrakt Hendersona od Anwilu za 150-200 tys. dolarów. Według informacji Gazety Pomorskiej wynika, iż Amerykanin wart był nawet 280 tys. dolarów. Także teraz włodarze włocławskiego klubu, jak na warunki Dominet Bank Ekstraligi mają do rozdysponowania naprawdę spore pieniądze. Jednak na chwilę obecną nie ma jeszcze żadnych konkretów, co do zakontraktowania gracza w miejsce Hendersona. - Podawanie w tej chwili konkretnych nazwisk nie ma sensu - mówi Ales Pipan, szkoleniowiec Anwilu.

Rzecznik prasowy klubu z Włocławka, Hubert Hejman zdradził, iż grą w Anwilu zainteresowanych jest wielu koszykarzy. - Codziennie dostajemy mnóstwo ofert od agentów z całej Europy i Stanów Zjednoczonych, a trener Ales Pipan uważnie je analizuje. Już słyszałem, że jedzie do nas Vrbica Stefanov, a tymczasem jego oferty nawet nie otrzymaliśmy. Rzeczywiście mamy propozycję Mateena Cleavesa, ale on nie utrzymał się w tym roku w Panioniosie Ateny i nie jesteśmy nim zainteresowani. Mogę powiedzieć, że przewijają się nazwiska graczy, którzy już grali w Polsce, ale nie wiem, czy na któregoś z nich się zdecydujemy - mówi Hejman na łamach Gazety Pomorskiej.

Władze Anwilu zaznaczają, iż decyzja nie może zostać podjęta pochopnie. Trener Pipan już wyznaczył kilku zawodników, którymi jest najbardziej zainteresowany. - Zakontraktowanie zawodnika to nie kupowanie bułek w sklepie. Mamy czas do 15 lutego i na pewno nie będziemy się spieszyć - kończy Hejman.

Źródło artykułu: