Polonia 2011 Warszawa - Resovia Milenium Rzeszów (sobota, godzina 15.00)
W konfrontacji tej zmierzą się ekipy, których celem na obecny sezon jest awans do rundy play-off. Zarówno Polonię 2011, jak i Resovię można nazwać drużynami nieobliczalnymi, gdyż oba zespoły w tegorocznych rozgrywkach potwierdziły już, że potrafią wygrywać z najlepszymi. Mowa tu chociażby o tym, iż Politechnika Poznań w tym roku zmagań została odprawiona z kwitkiem przez rzeszowian i ekipę ze stolicy. W ostatniej kolejce Resovia pokonała w Tarnowie Podgórnym miejscową Tarnovię 78:69. Z kolei "Poloniści" ulegli Sokołowi Łańcut 69:80. Dla warszawskich koszykarzy była to pierwsza porażka na własnym parkiecie w bieżącym sezonie. Zespół Polonii 2011 zgłosił do rozgrywek Erica Elliotta, ale mający za sobą występy w reprezentacji Polski rozgrywający na I ligowych parkietach pojawi się dopiero w marcu.
BIG STAR Tychy ? Politechnika Poznań (sobota, godzina 18.00)
Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek w Tychach, gdzie koszykarze tamtejszego BIG STAR-a będą w sobotę podejmować Politechnikę Poznań. Poprzedniej kolejki do udanych z pewnością gracze ze stolicy Wielkopolski nie zaliczą bowiem w środę doznali porażki w meczu z Siarką Tarnobrzeg 93:99. Podopieczni Tomasza Służałka natomiast, pokonali najsłabszy w lidze ? Start AZS Lublin 72:50. Ekipie z Tychów bardzo przydało się tak przekonowujące zwycięstwo, gdyż w pierwszej serii spotkań w tym roku BIG STAR niespodziewanie uległ beniaminkowi z Białegostoku (Mispol Żubry). Zespół gospodarzy w dotychczasowych meczach zdobył 26 punktów co daje szóstą pozycje w tabeli, natomiast Politechnika na swoim koncie zgromadziła 27 oczek i obecnie jest na miejscu czwartym.
Znicz Jarosław - Sokół Łańcut (niedziela, godzina 18.00)
Prawdziwe koszykarskie święto szykuje się w Jarosławiu, gdzie w niedzielę dojdzie do derbowego spotkania pomiędzy miejscowym Sokołowem Zniczem, a Sokołem Łańcut. Jak na razie, w tegorocznych rozgrywkach lepiej spisują się łańcucianie, którzy z dorobkiem 31 punktów zajmują 2 miejsce w tabeli, ustępując jedynie pozycję liderowi z Zielonej Góry. Natomiast jarosławski team ma o trzy "oczka" mniej od Sokoła i z dorobkiem 28 punktów plasuje się na 6 lokacie, nieco oddalonej od "ścisłej" czołówki ligowej "drabinki". Drużyna prowadzona przez Stanisława Gierczaka przed sezonem była zaliczana do faworytów rozgrywek i na pewno 6 lokata nie zadowala kibiców, działaczy, jak i samych koszykarzy. Dlatego, aby gracze Znicza mogli myśleć o jak najkorzystniejszej pozycji przed play-offami, nie mogą tracić punktów w meczach we własnej hali. Nie wiadomo, czy w derbach wystąpi czołowy strzelec jarosławskiej ekipy Tomasz Celej, który ma nadzieje, że zdąży wyleczyć skręconą kostkę do czasu rozpoczęcia spotkania.
Sportino Inowrocław ? MKKS Rybnik (sobota, godzina 18.00)
Po środowym zwycięstwie nad beniaminkiem ? Prokomem II Trefl Sopot, koszykarzy Sportino Inowrocław czeka kolejna batalia z tegorocznym debiutantem. Tym razem do Inowrocławia przyjeżdża MKKS Rybnik. Zespół prowadzony przez Włodzimierza Środę w pierwszej rudzie sprawił niespodziankę pokonując inowrocławian 69:67. Nic więc dziwnego, że Sportino będzie za tą porażkę chciało się zrewanżować. Rybniczanie mają w swoich szeregach dwóch koszykarzy na których należy zwrócić największą uwagę. Są to doświadczeni: center - Wojciech Kukuczka oraz skrzydłowy - Mirosław Frankowski. W ligowej tabeli obie drużyny dzieli siedem oczek, jednak o lekceważeniu rywala absolutnie nie ma mowy.
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Wiecko Zastal Zielona Góra (niedziela, godzina 16.00)
Na koszykarzy zielonogórskiego Wiecko Zastalu po ciężkiej przeprawie w Rybniku, czeka kolejny wyjazdowy mecz. Tym razem popularni "Zastalowcy" udadzą się w podróż do Tarnowa Podgórnego na mecz z miejscową Tarnovią, która teoretycznie zielonogórzanom nie powinna postawić ciężkich warunków. Jednak mając na uwadze ostatni mecz podopiecznych Tadeusza Aleksandrowicza, w którym ci triumf nad MKKS-em zapewnili sobie dopiero w ostatnich sekundach spotkania, nie należy z góry przekreślać szans Tarnovii w starciu z zielonogórzanami. Wielkopolska drużyna praktycznie nie ma nic do stracenia i na pewno przy wsparciu własnej publiczności będzie starała się pokrzyżować plany ekipie Wiecko Zastalu. Czołowymi postaciami w teamie z Tarnowa Podgórnego są Adam Metelski i Marcin Wróbel (wychowanek Zastalu) i właśnie na tych graczy, "Zastalowcy" powinni najbardziej uważać.
Start AZS Lublin - Mispol Żubry Białystok (sobota, godzina 16.00)
Nadal na pierwsze zwycięstwo w lidze w tegorocznych rozgrywkach czekają sympatycy Startu AZS Lublin. Kolejnym rywalem tego zespoły będzie w osiemnastej serii spotkań beniaminek ? Mispol Żubry Białystok. Zespół prowadzony przez trenera Marka Kubiaka w pierwszej tegorocznej kolejce sprawił miłą niespodziankę swoim kibicom pokonując wyżej notowanego BIG-a STAR Tychy. W poprzedniej serii spotkań z kolei, która miała miejsce w środę białostoczanie musieli uznać wyższość Znicza Jarosław. Zespół z Lublina czeka kolejne ciężkie spotkanie, bowiem podlaski zespół chcąc awansować do najlepszej ósemki drużyn po sezonie zasadniczym, nie powinien przegrać w meczu z ostatnim zespołem ligi.
Siarka Tarnobrzeg - BT Wózki Pruszków (sobota, godzina 18.30)
W pierwszej rundzie górą byli tarnobrzeżanie, pokonując ekipę BT Wózków 74:63. Wtedy to na parkiecie "rządził" center Siarki, Krzysztof Zych, który zakończył spotkanie z 27 punktami i 16 zbiórkami na koncie. Jak będzie teraz? Cichym faworytem tego spotkanie wydaje się być zespół z Tarnobrzega, który na pewno jest podbudowany zwycięstwem 99:93 w ostatnim meczu z Politechniką Poznań. W spotkaniu tym prawdziwy popis swoich umiejętności dał skrzydłowy Daniel Wall, zdobywając 39 "oczek" na konto "Siarkowców", co jest jego życiowym rekordem. Z kolei pruszkowska drużyna w ostatniej serii zmagań minimalnie uległa Stali Stalowa Wola 74:75. W tejże konfrontacji kontuzji doznał środkowy pruszkowian Łukasz Kwiatkowski, dlatego też team z Pruszkowa w sobotniej potyczce będzie musiał sobie radzić bez niego.
Stal Stalowa Wola ? Prokom II Trefl Sopot (sobota, godzina 18.00)
Kolejnym meczem rozegranym w ramach osiemnastej serii spotkań na pierwszoligowych parkietach będzie pojedynek pomiędzy zajmującą dziesiątą lokatę w ligowej tabeli Stalą Stalowa Wola, a będącym na czternastym miejscu Prokomem II Trefl Sopot. Jedno pewne jest już teraz ? koszykarze prowadzeni przez Jacka Kaczmarskiego będą za wszelką cenę chcieli zrewanżować się beniaminkowi z Sopotu za porażkę jaką doznali w pierwszej rundzie (69:77). ?Stalówka? w środę pokonała minimalnie ekipę BT Wózków Pruszków 75:74. Zespół Janusza Kociołka z kolei, wyraźnie przegrał z jednym z głównych kandydatów do awansu ? Sportino Inowrocław 48:75.