"Asta" wygrywa sparingowe derby

Polski Cukier SIDEn Toruń przegrał we własnej hali spotkanie sparingowe z Franz Astorią Bydgoszcz 71:76. Na sobotę zaplanowano rewanż. Tym razem obydwie ekipy zmierzą się ze sobą w Bydgoszczy.

Piątkowy pojedynek rozpoczął się od ofensywy gości. Koszykarze z Bydgoszczy grali bardzo agresywnie w obronie, notowali sporo przechwytów i głównie dzięki nim wypracowywali swoją przewagę. Gracze "Asty" momentami prawie wcale nie kozłowali, ale wymieniali spore ilości podań na obwodzie. Trener Jarosław Zawadka po pierwszej kwarcie mógł mieć powody do zadowolenia - jego zespół prowadził 28:14.

W drugiej odsłonie "Twarde Pierniki" powoli odrabiały straty. Przewaga Franz Astorii Bydgoszcz topniała z minuty na minutę. Działo się tak głównie dzięki celnym rzutom w wykonaniu Marcina Kowalewskiego. Były skrzydłowy Inter Parts AZS UWM Olsztyn zdobywał punkty zarówno z dystansu jak i będąc bliżej kosza. Na przerwę obydwa zespoły udawały się przy stanie 32:36 dla drużyny z Bydgoszczy.

Po przerwie gospodarze dosyć szybko wyszli na prowadzenie. Wydawało się, że torunianie kontrolują przebieg meczu.  Przewaga koszykarzy Polskiego Cukru SIDEn Toruń była bardzo stabilna. Przed ostatnią odsłoną torunianie prowadzili 58:53.

Czwarta kwarta przez długi czas nie przyniosła niczego nowego. Gospodarze mieli skromną, ale stabilną przewagę. Dopiero w drugiej części ostatniej "ćwiartki" to gracze z Bydgoszczy zaczęli nadawać ton grze. Najwięcej punktów dla gości zdobywał Sebastian Laydych. Jeszcze w połowie ostatniej minuty torunianie przegrywali 71:72. Jednak przez źle rozegraną przez siebie końcówkę i dobrą skuteczność bydgoszczan z linii rzutów wolnych przegrali cale spotkanie 71:76.

W toruńskiej drużynie nie wystąpili: Jacek Jarecki i Aleks Perka . Pierwszy z nich ma problemy z plecami, drugi cierpi z powodu drobnego urazu kostki. W składzie PC SIDEn Toruń nie było również testowanego wcześniej Jakuba Nowaka. Koszykarz nie przeszedł okresu próbnego na tyle dobrze, aby zasłużyć na miejsce w drużynie.

Polski Cukier SIDEn Toruń - Franz Astoria Bydgoszcz 71:76 (14:28, 18:8, 26:17, 13:23) 
PC SIDEn: M. Kowalewski 15, Ł. Żytko 10, P. Śmigielski 9, S. Sikora 9, A. Kobus 9, A. Lisewski 5, R.Plebanek 5, B. Królikowski 5 R. Szymański 4.

Astoria: S. Laydych 21, P. Czaplicki 10, M. Bierwagen 9, F. Małgorzaciak 9, K. Obarek 7, D. Szyttenholm 7, A. Adryańczyk 6, W. Szafranek 5, P. Lewandowski 2, P. Robak 0, P. Rąpalski 0

Komentarze (5)
Śledczy
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sparingi, sparingami, nie przywiązywałbym aż takiej wagi do wyników. Siden niedawno wygrał z Treflem, więc... 
avatar
arek-z
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skład Sidenu to nie wszystko, trzeba jeszcze mieć dobrego trenera 
avatar
StefanGD
15.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Aście brak Barszczyka. Mimo braku Perki i Jareckiego, to i tak Siden miał teoretycznie lepszy skład, więc nie tłumaczcie tak sobie tego ;) 
avatar
Fan Apatora i Sidenu
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Torunianie grali od poczatku rozgrzewkowo i dopiero w drugiej kwarcie zaczeli gra na powaznie widac z reszta po wynikach kwart . cos stanelo w 4 kwarcie niie wiadomo czemu ? ... przypominam ,ze Czytaj całość
avatar
derek
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no proszę czyżby czarny koń rozgrywek z Bydgoszczy?