Łukasz Paul: Uczymy się wygrywać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W nadchodzącym sezonie Łukasz Paul zagra w barwach MOSIR-u Krosno. Młody podkoszowy liczy, że będzie to dla niego szansa na podniesienie swoich umiejętności.

Łukasz Paul jest zadowolony, że podpisał kontrakt z PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno. - Kontrakt podpisałem dość szybko bo dostałem bardzo konkretną ofertę. Wiedziałem, że tu mam szansę być ważniejszą postacią niż w ekstraklasie. Jest tu dobry i wymagający trener. Szybko się dogadaliśmy więc nie miałem na co czekać. Był to świadomy wybór, tu mam szansę być ważniejszym punktem zespołu niż w Polpharmie Starogard Gdański. Oczywiście nie zapominam o ekstraklasie, jestem młody i chcę tam niebawem wrócić.

Sezon w Polpharmie był od strony sportowej dla zawodnika nieudany. Młody koszykarz dostrzega jednak plusy swego pobytu w tej drużynie. - U trenera Zorana Sretenovicia nie grałem praktycznie wcale. Trochę lepiej to wyglądało u trenera Wojciecha Kamińskiego. Po zmianie trenera to ode mnie zależało ile będę grał. Nie grałem za dużo ale zdobyłem cenne doświadczenie, czy to podczas paru minut gry czy też trenując z dobrymi graczami - przyznaje zawodnik MOSIR-u.

Obecnie młody podkoszowy skupia się na nadchodzącym rozgrywkach. - Z tego co wiem cel na nowy sezon jest jasny. Musimy być w pierwszej ósemce. Osobiście mam nadzieję, że będę w stanie grać dobrze, pomagać kolegom i jak najwięcej wygrywać. To jest taki mój cel. Skład mamy dość młody i wyrównany co w perspektywie całego sezonu jest bardzo ważne. Każdy ma swoje zadania, każdy gra mniej więcej tyle samo. Jeśli każdy będzie dobrze realizował swoje zadania to moim zdaniem awans do play off to cel minimum - mówi Łukasz Paul.

Koszykarz MOSIR-u jest zadowolony z przygotowań do nowego sezonu. - Trener Dusan Radović jest wymagający ale to dobrze. Rywalizacja i ciężki trening podniesie nasze umiejętności. Nie ma większych urazów więc to jest dla nas bardzo korzystne. Są pewne drobne urazy ale to normalne w okresie przygotowawczym. Cieszę się, że gramy z dobrymi drużynami. Mecz z Jeziorem Tarnobrzeg to dopiero nasza druga porażka. Można się było od nich wiele nauczyć więc fajnie z takimi drużynami się sprawdzić. Te wszystkie sparingi są bardzo ważne, poza budowaniem formy buduje się także atmosferę. Warto wygrywać i w pewien sposób nauczyć się tego wygrywania przed ligą. Po porażkach z Jeziorem i Polonią na pewno wyciągniemy wnioski i w przyszłości postaramy się zagrać jeszcze lepiej - kończy nowy zawodnik MOSIR-u Krosno.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)