Urazy i skręcania kostek ciągną się za 24-letnim graczem jak senny koszmar. O jego problemach z "przeklętymi" kostkami mogliśmy wyczytać już w 2010 i 2011 roku.
Teraz jednak to już przeszłość, a Stephen Curry wraca do czynnych i ciężkich fizycznie treningów. Młody koszykarz powrót do zdrowia zawdzięcza lekarzom, którzy przeprowadzili 25 kwietnia bieżącego roku udaną operację. To wszystko ma pomóc mu w lepszym przygotowaniu do kolejnego sezonu, a w Golden State liczą na powrót szybko biegającego i celnie rzucającego gracza.
Stephen Curry w sezonie 2011/2012 wystąpił w zaledwie 26 spotkaniach, zdobywając średnio 14,7 punktów i 5,3 asyst na mecz. W swojej całej dotychczasowej karierze rozegrał natomiast 180 meczy, wszystkie w Golden State Warriors, notując imponujące statystyki na poziomie 17,5 punktów, 5,8 asyst, i 4,1 zbiórki, rzucając przy tym z 44 proc. skutecznością za 3.