Jasny cel BM Slam Stali

Dawid Bilski 27 Września 2012, 08:09

- Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żebyśmy mieli powrócić do drugiej ligi. Takiego scenariusza nie bierzemy pod uwagę, mimo iż pierwsza liga w nowym sezonie będzie niezwykle silna. 9-10 miejsce bardzo by nas satysfakcjonowało. Jeśli będzie coś wyżej, to będzie to miłe zaskoczenie - mówiła Izabela Kaczmarek, prezes ostrowskiego klubu. Przypomnijmy, że "Stalówka" w sezonie 2012/2013 zagra na zapleczu ekstraklasy po wykupieniu "dzikiej karty".

Budżet ostrowskiej drużyny będzie oscylował wokół miliona złotych. - Na dzień dzisiejszy zakładamy, że będzie to około 930 tysięcy złotych. To jeden z niższych budżetów w pierwszej lidze. Odchodzą nam koszty wynajmu mieszkań zawodników, bo w większości mamy ostrowskich zawodników - mówiła Krystiana Drozd, dyrektor sportowy KS Stal. Na obecną chwilę włodarze mają zapewnione około 65-70 procent budżetu pierwszoligowej drużyny.

Koszykarze BM Stali rozegrali w okresie przygotowawczym 13 spotkań sparingowych, mających za cel jak najlepsze zgranie drużyny. - Mieliśmy mecze dobre przeplatane z tymi, o których należy jak najszybciej zapomnieć. To były mecze szkoleniowe, które dały nam spory materiał do analizy i wyciągania wniosków. W sobotę przekonamy się, na co nas będzie stać - powiedział Wojciech Żurawski, który w trakcie letniej przerwy dołączył do ostrowskiej drużyny.

Oprócz niego nową twarzą jest Marek Szumełda-Krzycki i powracający wychowanek klubu Krzysztof Chmielarz.

W inauguracyjnej kolejce I ligi BM Slam Stal w sobotę o godzinie 18.30 we własnej hali zmierzy się z PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno.