- Nie powiem, że byliśmy gotowi na tak wysoką przewagę, ale znaliśmy słabe punkty Anwilu i na tym opieraliśmy naszą grę. Naszym silnym punktem była zespołowa obrona, która odgrywa w koszykówce niebagatelną rolę - powiedział na łamach ksturow.eu Aaron Cel, skrzydłowy PGE Turowa.
25-latek zdobył 13 punktów dla zgorzelczan, podobnie jak Michał Chyliński i Djordje Micić.
- Naszym głównym zadaniem była kontrola zbiórki w ataku, z czego wywiązaliśmy się w ciągu pierwszych dwudziestu minut gry. W drugiej połowie przeciwnik zagrał szczelną obronę strefową, która nieco nas zaskoczyła. Mimo to byliśmy w stanie kontrolować przewagę dzięki punktom pochodzącym z kontrataków - dodał Miodrag Rajković, szkoleniowiec przygranicznej drużyny.