Zespół Uniksu Kazań rozpoczyna przygotowania do nadchodzącego sezonu rosyjskiej Superligi oraz Pucharu Europy. Aż 14 koszykarzy będzie miał do dyspozycji w rozgrywkach 2008/09 Aco Petrović, szkoleniowiec byłych wicemistrzów Rosji.
Marko Popović jest jednym z nowych nabytków Uniksu. Koszykarz ten w poprzednim sezonie bronił barw Żalgirisu Kowno. W trykocie mistrzów Litwy prezentował się bardzo dobrze. Razem z kolegami z zespołu dotarł do Top16 Euroligi. W tych prestiżowych rozgrywkach Chorwat zapisywał na swoje konto 11,7 punktu, 1,4 zbiórki oraz 2 asysty. 26-letni rozgrywający wziął niedawno udział w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Jednak jego zespół - podobnie jak sam zawodnik - zbyt wiele nie pokazał. Pochodzący z Zadaru koszykarz ma jednak duży potencjał. Popović mierzy 185 cm wzrostu i nominalnie pełni na parkiecie rolę rozgrywającego, ale dobrze czuje się także jako rzucający obrońca.
Kolejnym obrońcą w składzie Petrovicia jest Jewgienij Woronow. Młody, 22-letni Rosjanin przez wiele lat występował w trykocie Lokomotiwu Rostow. Ostatnie dwa sezony spędził jednak w ekipie CSK VVS Samara. Mierzący 192 cm wzrostu gracz otrzymywał wiele minut, ale nie zawiódł. W debiutanckich rozgrywkach w Samarze dopisywał do dorobku tego zespołu 10,7 punktu oraz 2 asysty, zaś w minionym sezonie gromadził przeciętnie 10,6 punktu, 2 asysty oraz 1,6 przechwytu.
Z Triumphu Lyubertsy Moskwa włodarze kazańskiej drużyny pozyskali Terrella Lyday'a. Amerykanin jest bardzo dobrze znany sympatykom polskiego basketu, albowiem w sezonie 2001/02 bronił barw Azot Unii Tarnów - były to jego pierwsze zawodowe rozgrywki. Zawodnik ten pokazał, że ma duży potencjał. Kolejne dwa lata spędził nad Sekwaną. Tam także spisywał się wyśmienicie. Dostrzegli go sternicy Uralu Great Perm, którzy mieli z tego gracza wielki pożytek. W sezonie 2005/06 Superligi zdobywał aż 15 punktów na mecz. Następnie doświadczony 29-letni koszykarz zasilił szeregi wielkiego Benettonu Treviso. Absolwent Uniwersytetu Brigham Young powrócił jednak na rosyjskie parkiety. Tym razem jednak znalazł się w składzie Triumphu. Mierzący 190 cm wzrostu Lyday po raz kolejny odnotował świetny rok - 14,6 punktu, 3,7 zbiórki, 2 asysty, 1,6 przechwytu w Pucharze ULEB.
Na pozycję 1-2 Petrović będzie miał do dyspozycji jeszcze 4 zawodników - Artema Kuzyakina, Igora Zamansky'ego, Sergieja Chikalkina oraz Jewgienija Chernyavskiy'a.
Tariq Kirksay postanowił jeszcze przez co najmniej rok bronić barw Uniksu. Już w poprzednich rozgrywkach niespełna 29-letni Amerykanin był w bardzo dobrej, wysokiej formie. W szczególności potwierdzał to w spotkaniach Pucharu ULEB. Przebywał jednak prawie 36 minut na parkiecie. Zdecydowanie gorszą wydajność miał już w Superlidze, ale w lidze rosyjskiej rotacja składem była już zdecydowanie szersza, ze względu na przepisy (jeden koszykarz z Rosji musi być na parkiecie, 6 obcokrajowców w 12-osobowym składzie). Posiadający także francuskie obywatelstwo zawodnik mierzy 198 cm wzrostu i najlepiej czuje się w roli niskiego skrzydłowego.
Ciekawą postacią w ekipie byłych wicemistrzów Rosji jest Marc Jackson. Zawodnik ten ma za sobą występy w najsilniejszej lidze świata. W 2007 roku rozstał się jednak z NBA i zdecydował się na parafowanie umowy z Olympiakosem Pireus. Absolwent Uniwersytetu Temple zarówno w ESAKE jak i Eurolidze spisywał się fantastycznie. 33-letni koszykarz grał na miarę swoich możliwości. Rozgrywki zakończył ze średnimi statystykami rzędu 15,1 punktu oraz 6 zbiórek w Eurolidze.
Pozostali skrzydłowi to już gracze posiadający rosyjskie obywatelstwo - Vladimir Veremeenko, Andriej Tsyipaczew, Aleksiej Zhukanenko - którzy nie są najsilniejszymi ogniwami kazańskiego teamu.
Aco Petrović ma także w składzie swojej drużyny dwóch środkowych. Kresimir Loncar to solidny podkoszowy. Ostatnio występował on na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, ale Jasmin Repesa za bardzo na niego nie stawiał. 25-letni Chorwat mierzący 210 cm wzrostu przez ostatnie dwa lata bronił barw Lokomotiwu Rostow. Oba sezony spędzony w tym klubie, gracz ten może uznać za dobre. Urodzony we Włoszech Loncar notował w rozgrywkach 2007/08 na swoje konto 13,2 punktu, 5,9 zbiórki oraz 2 asysty.
Dimitrij Sokołow to już ostatni zawodnik w Uniksie Kazań, którego prezentujemy. Rosjanin liczy sobie 23-lata, mierzy 214 cm wzrostu i od kilku lat jest związany z tym klubem.
Ćwierćfinaliści ostatnich mistrzostw Rosji przygotowania do sezonu rozpoczęli w małej macedońskiej miejscowości - Vasilevo. Tam zespół trenował bez Popovicia, Loncara - z powodu udział w IO w Pekinie, Jacksona - znajduje się w składzie reprezentacji Francji na El. Mistrzostw Europy, a także Lyday'a.
-Rozpocząłem od przetestowania każdego zawodnika. Póki co gracze nie znajdują się z najlepszej kondycji fizycznej. Przerwa była bardzo długa. Jednakże, koszykarze trenują starannie. Treningi mamy dwa razy dziennie po dwie godziny. Mam nadzieję, że już wkrótce osiągniemy pożądany poziom. Ważne jest jednak aby treningi dawkowane były odpowiednio w celu uniknięcia urazów. Trochę szkoda, że zespół nie jest w pełni sił - powiedział Petrović.
Uniks jednak we wtorek tj. 26 sierpnia wrócił do Kazania, by tam rozpocząć treningi na własnych obiektach. Na początku września, do składu dołączą dwaj Chorwaci. - Przez kilka dni będziemy trenowali w Kazaniu, a następnie udamy się do serbskiego miasta - Zlatiboru, gdzie spędzimy dwa tygodnie. Będziemy tam razem z Panathinaikosem, więc nie wykluczone, że zagramy spotkanie sparingowe. Zmierzymy się także z Uniwersytet Surgut oraz ekipą Borats. W dniach 14-20 września będziemy już w Belgradzie. W stolicy Serbii podejmiemy FMP Żeleznik, Surgut oraz Crvenę Zvezdę. Następnie powrócimy do Kazania. 25 września odlatujemy do stolicy Turcji - Ankary, gdzie weźmiemy udział w turnieju, w którym wystąpią także: Turk Telekom, Efes Pilsen, Fenerbahce Stambuł oraz Benetton Treviso - dodaje szkoleniowiec Uniksu.
