Rzucający obrońca doszedł w końcu do porozumienia z klubem Boston Celtics i to właśnie tam zagra w przyszłym sezonie. Jak donoszą miejscowe media zza oceanu, Leandro Barbosa podpisze najprawdopodobniej roczny kontrakt, opiewający na minimum dla weterana.
Dawny zawodnik Indiany Pacers w składzie Celtics będzie już drugim reprezentantem Brazylii. Do Bostonu już wcześniej trafił bowiem 20-letni Fab Melo.
Leandro Barbosa w NBA rozegrał w sumie 588 spotkań, notując średnio 11,1 punktu, 1,5 asysty i 2 zbiórki na mecz. Swoje najlepsze lata kariery święcił występując w barwach Phoenix Suns, gdzie w sezonie 2006/2007, zdobywał nawet 18,1 punktu, 2,7 zbiórki i 4 asysty, trafiając z 43 proc. skutecznością za trzy.
Brazylijczyk o minuty na parkiecie rywalizować będzie z godnymi rywalami. W Bostonie jest już bowiem, choćby Jason Terry, Courtney Lee czy Avery Bradley, który wróci do gry za około dwa miesiące po rozpoczęciu sezonu zasadniczego. Barbosa udowodnił już na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie, że potrafi być ważną i przydatną częścią zespołu.
