Harrington wraca do Sopotu!
Działacze Trefla Sopot bardzo szybko znaleźli następcę zwolnionego we wtorek Maurice'a Ackera. Amerykanina zastąpi dobrze znany w Trójmieście - Lorinza Harrington.
Dla Lorinzy Harringtona będzie to powrót do Trefla Sopot po rocznej przerwie. Co ciekawe, w poprzednim sezonie amerykański rozgrywający występował również w polskiej lidze, ale grał dla Anwilu Włocławek.
Przed tym sezonem nie znalazł jednak uznania w oczach trenera Dainiusa Adomaitisa i nie przedłużono z nim współpracy. Zawodnik pozostał od zakończenia poprzednich rozgrywek bez pracy, z czego skorzystali działacze Trefla Sopot.
- Po losowaniu EuroCup oraz po analizie dotychczasowych meczów w Tauron Basket Lidze uznaliśmy wspólnie z trenerami, że naszemu zespołowi bardziej przyda się wysoki i atletyczny obrońca, który pomoże nam w organizacji gry oraz uruchomi pozostałych zawodników w ataku - stwierdził na oficjalnej strony klubu Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
Zawodnik ma pojawić się w Sopocie na środowym, wieczornym treningu. Harrington ma zadebiutować w sobotnim meczu przeciwko Stelmetowi Zielona Góra.
-
elghostinio Zgłoś komentarz
rzędu na początku musi być... -
luksin Zgłoś komentarz
problematycznym co pokazal bedac we wloclawku ,jest tez dosc kosztowny i ma pewne braki w ataku...trefl napewno zyskal mocnego obronce ale czy przelozy sie to na lepsza gre zespolu trudno powiedziec...ja stawiam ze trefl zachowal bilans zerowy...nic nie stracil i nic nie zyskal... -
yuno Zgłoś komentarz
Tylko, że w Treflu mają kim grac w ataku, a dobry PG w obronie może sporo namieszać w całej grze przeciwnika. -
jimijim Zgłoś komentarz
sobocie... -
Makk Zgłoś komentarz
on tego po prostu nie ma -
michalzg Zgłoś komentarz
dziwne bo Acker chyba sie rozkrecal, coraz wiecej gral i chyba lepiej. Ciekawe decyzje w Treflu, za slaby sklad maja? :p