- Jesteśmy zadowoleni z zakontraktowania Hameda. On jest młodym środkowym, który jest bardzo pożyteczny w bloku, zbiórkach i zdobywaniu punktów. Udowodnił to podczas ligi letniej Rocky Mountain Revue, igrzysk olimpijskich w Pekinie oraz turnieju Diamond Ball. Nasz sztab szkoleniowy jest chętny do rozpoczęcia pracy z Hamedem - powiedział Chris Wallace, generalny menedżer Memphis Grizzlies.
Hamed Hadadi to jedno z największych objawień niedawno zakończonych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wraz ze swoją reprezentacją nic wielkiego nie zwojował, lecz na tle innych zawodników zaprezentował się wyśmienicie. W pięciu spotkaniach grupowych 23-letni center zdobywał średnio 16,6 punktów, 11,2 zbiórek i 2,6 bloków, będąc najlepszym zbierającym całego turnieju. Najlepszy występ zanotował przeciwko Argentynie, kiedy to zapisał na swoim koncie 21 punktów i 16 zbiórek.
Hadadi próbował dostać się do NBA w 2004 roku, lecz wówczas nikt nie sięgnął po niego w drafcie. W tegoroczne lato wraz z reprezentacją Iranu występował w lidze letniej Rocky Mountain Revue. W dwóch spotkaniach notował średnio 14 punktów, 11,5 zbiórek i 2,5 bloków. W poprzednim sezonie reprezentował barwy Saba Battery BC, zespołu z ligi irańskiej. Hadadi jest tym samym trzecim środkowym Memphis Grizzlies, który nie podchodzi z USA. Niedźwiadki sięgnęły wcześniej po Hiszpana Marca Gasola a rok temu zakontraktowały Serba Darko Milicica.