Żan Tabak: Nasza defensywa znów zawiodła

Koszykarze Trefla Sopot stracili aż 99 punktów w wyjazdowym starciu z Lokomotiwem Kubań. Po meczu z tego faktu bardzo niezadowolony był opiekun sopocian Żan Tabak.

Żan Tabak (trener Trefla Sopot): Trzeba sobie jasno powiedzieć, że byliśmy zupełnie inną drużyną niż w pierwszym spotkaniu. Staraliśmy się być skoncentrowani w obronie, ale nasza defensywna zupełnie nie pracowała. Jestem rozczarowany faktem, że moi zawodnicy popełnili tyle przewinień i nie trafili tylu otwartych rzutów z dystansu. Przewinienia popełnione przez naszych środkowych w pierwszej kwarcie miały wpływ na pozostałą część meczu. W ostatniej kwarcie daliśmy sobie wrzucić 34 punkty, co na takim poziomie jest niedopuszczalne.

Adam Waczyński (zawodnik Trefla Sopot): To było nas bardzo trudne spotkanie. Po porażce w pierwszym spotkaniu, chcieliśmy pokazać się z zupełnie innej strony, ale Lokomotiw udowodnił, że pretenduje do wygrania tych rozgrywek. Mieli świetny procent w rzutach za trzy punkty. Próbowaliśmy robić wszystko, co w naszej mocy.

Komentarze (1)
luksin
15.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
faktycznie z takim procentem rzutow za 3 to kuban byl raczej poza zasiegiem...szkoda kolejnej wysokiej porazki...ale narazie przeciwnicy byli troche z innej planety...