W Toruniu na razie obędzie się bez nerwowych ruchów. Włodarze klubu przeprowadzą rozmowę ze szkoleniowcem. Wspólnie zastanowią się nad poszukaniem pomysłu na lepszą grę. - Wydaje mi się, że problem tkwi w głowach koszykarzy. Porażka w Poznaniu mocno zachwiała pewnością drużyny na boisku i trudno do tego wrócić. Szukamy dawnej skuteczności, ale brakuje wielu elementów. Potrzeba jednego dobrego meczu, żeby zawodnicy złapali właściwy rytm - powiedział Eugeniusz Kijewski "Gazecie Pomorskiej".
Okazja na przełamanie nadarzy się w sobotę. Toruński zespół zagra na wyjeździe z PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Ja mam nadzieję, że Szwed jak się będzie dobrze prowadził osiągnie przynajmniej poziom Mielcarka.