Trener Żan Tabak nie będzie miło wspominał swojego debiutu na ławce trenerskiej Caji Laboral Vitoria. Chorwacki szkoleniowiec w poniedziałek zrezygnował z posady pierwszego trenera Trefla Sopot, twierdząc, że nie może zmarnować szansy, którą dał mu los. Piątkowy mecz w Eurolidze pokazał, że przed nim jeszcze długa droga, by wyprowadzić klub na prostą…
Żalgiris Kowno wykorzystał słabości hiszpańskiego zespołu bezbłędnie i choć pierwsza kwarta była mniej więcej wyrównana, od drugiej odsłony na parkiecie rządzili tylko gospodarze, którzy już do przerwy prowadzili różnicą 43:24. Seria punktów pod koniec drugiej kwarty całkowicie odebrała Baskom dalszą ochotę do gry i ostatecznie spotkanie zakończyło się ponad 30-punktowym pogromem, 82:45!
Przez 18 minut Tabak pozwolił przebywać na parkiecie Maciejowi Lampe - w tym czasie Polak zdobył pięć punktów i zebrał cztery piłki.
Żalgiris Kowno - Caja Laboral Vitoria 82:45 (22:15, 21:9, 16:9, 23:12)
Żalgiris: Popović 19, Kuzminskas 13, D. Lavrinović 13, Jaaber 12, Foote 8, Lafayette 7, Jankunas 5, Darden 2, Kaukenas 2, K. Lavrinović 1, Delas 0, Lipkevicius 0
Caja Laboral: Causeur 10, Nocioni 10, Pleiss 6, Lampe 5, Bjelica 4, San Emeterio 3, Cabezas 2, Huertel 2, Oleson 2, Rochestie 1