Kapitan zielonogórskiego klubu gościł w hali CRS na zaproszenie jednego ze swoich sponsorów. - Skorzystałem z zaproszenia mojego sponsora i bardzo podobało mi się spotkanie, atmosfera. Nie byłem pierwszy raz na meczu, ale muszę przyznać, że miałem dłuższą przerwę - powiedział na łamach sport.zgora.pl Piotr Protasiewicz.
- Kibicuję wszystkim lokalnym sportowcom i drużynom i staram się być na bieżąco. Ekspertem nie jestem, ale znam wyniki, śledzę je. Wiedziałem, jakie znaczenie ma ten mecz dla naszej drużyny w kontekście dalszych występów w europejskich pucharach. Cieszę się, że po interesującym meczu udało się sięgnąć po wygraną. Na pewno odwiedzę jeszcze halę na jakimś meczu, chociaż niedługo rozpoczynam przygotowania kondycyjne i będę miał mniej czasu. Z miłą chęcią obejrzę jednak jeszcze naszych koszykarzy w akcji - dodał na koniec "Pepe".
Dodajmy, że środowe spotkanie zakończyło się wynikiem 85:61 dla gospodarzy.
Źródło: sport.zgora.pl