Trefl Sopot jest już w Stambule

Koszykarze Trefla Sopot, po małych problemach, dolecieli do Stambułu. We wtorkowy wieczór sopocianie rozegrają rewanżowe spotkanie z miejscowym Galatasaray.

W tym artykule dowiesz się o:

Problemy zaczęły się już na gdańskim lotnisku, ponieważ samolot, który planowo miał odlecieć o 6.10, miał godzinne opóźnienie. Związane to było z awarią systemu komputerowego na pokładzie samolotu.

Lot z Gdańska do Monachium minął spokojnie i po 90 minutach koszykarze Trefla zameldowali się w niemieckiej miejscowości. Później znów pojawiły się problemy, bo samolot do Stambułu również miał opóźnienie. Ostatecznie o godzinie 12.15 sopocianie wylecieli do Turcji. Po ponad dwugodzinnej podróży cała ekipa Trefla wylądowała w Stambule.

Hotel, w którym zostali zakwaterowani wicemistrzowie Polski jest oddalony od lotniska około 20 minut. Po zameldowaniu się w hotelu, koszykarze wraz ze sztabem szkoleniowym udali się na obiad, a już o godzinie 19:45 wyruszą do hali Abdi İpekçi Arena, gdzie przeprowadzą przedmeczowy trening. Trener Mariusz Niedbalski zrezygnował z poniedziałkowej sesji video i sopocianie we wtorek będą dwukrotnie oglądali i analizowali grę przeciwnika.

W sopockim zespole panują dobre nastroje przed wtorkowym spotkaniem. Trefl zamierza powalczyć o zwycięstwo z bardziej renomowanym przeciwnikiem, jakim jest Galatasaray Stambuł.

Są szanse na awans i trzeba w to zawsze wierzyć, ale nie ukrywajmy, że będzie to bardzo trudne - twierdzi Filip Dylewicz, kapitan Trefla Sopot.

Źródło artykułu: