Paravinja kontuzjowany!

Milos Paravinja przeszedł do Anwilu Włocławek z włoskiego klubu Livorno. Doskonale znany trenerowi Zmago Sagadinowi koszykarz, planowany był jako pierwszy center zespołu. Tymczasem, zawodnik doznał kontuzji i jego gra we Włocławku stanęła pod znakiem zapytania.

We wtorek w godzinach późnopopołudniowych Anwil Włocławek rozgrywał kontrolny mecz ze stołecznym klubem SPEC Polonia. Choć wynik nie został upubliczniony, nieoficjalnie wiadomo, że "Rottweilery" wygrały różnicą kilkunastu oczek.

Niestety, przebieg meczu nie był szczęśliwy dla wszystkich koszykarzy. Kontuzji bowiem doznał podstawowy center Anwilu - Milos Paravinja. Mierzący 212 cm środkowy zderzył się w podkoszowym tłoku z jednym z wysokich graczy Polonii, lądując po chwili na parkiecie. Choć całe zdarzenie nie wyglądało groźnie, sam poszkodowany nie był w stanie podnieść się z boiska, trzymając się za bolące kolano.

Na chwilę obecną nie można stwierdzić jak groźna jest kontuzja. Wszystko będzie jasne po szczegółowej diagnozie, która zostanie postawiona jak najszybciej. Nieoficjalne prognozy mówią, iż Paravinja może być wykluczony z gry nawet na co najmniej kilka miesięcy.

Komentarze (0)