Świetny debiut Borovnjaka

Nowy nabytek Stelmetu Zielona Góra - Dejan Borovnjak przyjechał do Polski w ostatnią środę. Wydawało się, że Serb może nie zagrać w meczu z Jeziorem Tarnobrzeg. Jednak jego poprzedni klub nie robił problemów z wydaniem listu czystości i Borovnjak mógł zadebiutować w sobotnim spotkaniu.

Serb brał udział tylko w dwóch treningach drużyny, ale nie przeszkodziło to trenerowi Mihailo Uvalinowi by dać mu aż 36 minut na parkiecie. Borovnjak odpłacił się jednak dobrą grą, udowadniając przy okazji, że może być wartościowym wzmocnieniem ekipy z Winnego Grodu.

Serb zanotował świetne zawody, zaliczając klasyczne double-double. Borovnjak ani razu nie pomylił się z gry, a warto zaznaczyć, że oddał aż jedenaście rzutów za dwa! Zebrał także 10 piłek. Nowy gracz Stelmetu bardzo dobrze współpracował z m.in. Walterem Hodgem, który chętnie dzielił się piłką z Borovnjakiem.

Serb mówi o sobie, że jest graczem, który może grać zarówno na pozycji numer cztery, jak i pięć. - Przez ostatnie trzy lata grałem na pozycji środkowego, ale z powodzeniem mogę grać jako silny skrzydłowy, nie mam z tym żadnego problemu. Jestem do dyspozycji trenera i będę starał się w 100 proc. wykonywać jego polecenia - mówił na łamach Radia Zielona Góra sam zainteresowany.

Z pozyskania Borovnjaka bardzo zadowolony jest trener Uvalin. - Bezpiecznie jest mieć dużą rotację wśród wysokich zawodników. Musimy przygotowywać się do europejskich rozgrywek. Po stracie zawodnika, który niedawno nas opuścił, potrzebny jest ktoś, kto zapełni powstałą lukę. Myślę, że ten zawodnik spełni swoją rolę - stwierdził opiekun ekipy z Winnego Grodu.