Porażka oznacza kłopoty - zapowiedź meczu SKK Siedlce - AZS Radex Szczecin

W środowy wieczór dla SKK bądź AZS-u porażka będzie oznaczać wielkie kłopoty. Obie drużyny potrzebują zwycięstwa jak tlenu, aby przedłużyć swoją szansę na grę w play-offach.

Obie drużyny w rozgrywkach spisują się bardzo źle. W przypadku AZS-u Radex Szczecin czarę goryczy przelała porażka w Lublinie z miejscowym Startem. Podopieczni trenera Zbigniewa Majcherka jeszcze w 34. minucie spotkania mieli 17 punktów przewagi nad gospodarzami. W końcówce pojedynku jednak akademicy ze Szczecina spisali się fatalnie, szybko tracąc ciężko wypracowaną przewagę. W drużynie AZS-u na wyróżnienie zasłużył zdecydowanie Łukasz Biela, który zdobył 17 punktów.

Koszykarze z Siedlec również od porażki rozpoczęli zmagania w 2013 roku. Ekipa z Mazowsza nie sprostała PC SIDEn Toruń gładko przegrywając 53:67. - Niestety mecz nie ułożył się po naszej myśli. Zadecydowała o tym druga kwarta. Jak spojrzymy w statystyki to w stratach przegraliśmy dość znacznie, właśnie w drugiej kwarcie. Przewaga wypracowana w tym okresie gry utrzymywała się przez większą część mecz - przyznał Przemysław Lewandowski, skrzydłowy SKK, dla którego mecz w Toruniu był szczególny. 34-letni zawodnik w latach 2010-2012 występował właśnie w trykocie SIDEnu, z którym wywalczył między innymi awans na zaplecze TBL.

Najważniejszym wydarzeniem spotkania był jednak brak na ławce rezerwowych Tomasza Araszkiewicza, który kilka dni wcześniej złożył rezygnację z funkcji pierwszego trenera SKK. W spotkaniu z SIDEnem schedę po nim przejął jego dotychczasowy asystent - Wiesław Głuszczak, który debiutu w roli pierwszego trenera nie będzie miło wspominał. - Musimy walczyć dalej. Nie mamy innego wyjścia. Mam nadzieję, że w następnych spotkaniach będzie wyglądało to o wiele lepiej - przyznał Głuszczak.

Obie drużyny po 16. rozegranych kolejkach plasują się w dolnych rejonach tabeli. Środowy pojedynek będzie szczególnie ważny dla koszykarzy z Siedlec. W przypadku porażki ekipa z Mazowsza będzie miała już tylko iluzoryczne szansę na awans do fazy play-off. Goście z Pomorza Zachodniego natomiast dzięki wygranej mogą awansować nawet na 11 miejsce w tabeli.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn rozgrywanym w Szczecinie górą niespodziewanie okazali się siedlczanie, dla których było to dopiero pierwsze zwycięstwo w tym mieście. Czy w środowy wieczór historia powtórzy się? Wszystko rozstrzygnie się około godziny 20 na parkiecie w Siedlcach.

SKK Siedlce - AZS Radex Szczecin (09.01.2013) godz. 18:00, Hala w Siedlcach przy ul. Prusa 6 wstęp: bilet normalny - 10 zł, bilet ulgowy - 5 zł.

Komentarze (11)
barakuda
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż Senti - przykro mi ale niestety miałeś rację. Podziwiam kibiców SKK za cierpliwość bo to co ten zespół wyprawia naprawdę wymaga stalowych nerwów. 
avatar
adorato
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę, że SKK przegra z AZS tak jak niżej Sento napisał Pacocha potrafi grać jak lider a nie upilnowany może rzucić nawet 30pkt, Basiński tego nie dokona choć lepiej asystuje. Fantazja to cieb Czytaj całość
daveed
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma takiej opcji, ażeby SKK wygrał, ale...
no właśnie, jest ale. gdyby nie było ale, to w ciemno bym taki wynik obstawił (wygrana Radexu), ale że już nie jedno w tym sezonie w tej lidze widz
Czytaj całość
ableMe
9.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczecin wygra bo lepszych zawodnikow ma Pacocha, Biela znow popunktuja Mialczarowi troche poasystuja i dwa pkt dopisza bo jak mysla o bezpiecznym graniu to dzis niech wygraja, a pozniej ostro Czytaj całość
avatar
MR Boss
8.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak faworytem jest AZS, w przyszłym sezonie Majcherek poprowadzi ich w ekstraklasie (to żart z forum Spójni na podstawie jakiegoś artykułu), a kończąc już te żarty asystentem Majcherka powinien Czytaj całość