Frank Turner: W Stelmecie wszystko zależy od Hodge'a

Mimo 24 punktów i 7 asyst Frank Turner nie uchronił swojej drużyny od porażki ze Stelmetem Zielona Góra. Goście triumfowali w Ergo Arenie 108:106.

- Pozwoliliśmy na za dużo graczom z Zielonej Góry. Nasza obrona od pewnego momentu praktycznie przestała istnieć. Musimy bronić lepiej, każdy musi sobie pomagać. Bez pomocy nie da się wygrywać tak trudnych spotkań, jak to ze Stelmetem - mówi Frank Turner, rozgrywający Trefla Sopot.

Sopocianie dobrze rozpoczęli to niedzielne spotkanie bo po pierwszej kwarcie prowadzili 20:14. Później jednak coś zacięło się w grze podopiecznych Mariusza Niedbalskiego. Turner uważa, że to świetna dyspozycja Waltera Hodge'a była powodem tego, że sopocianie zaczęli grać nieco gorzej. Amerykanin przy okazji bardzo komplementuje swojego vis-a-vis. - Walter Hodge to bardzo dobry zawodnik. To on jest główną gwiazdą Stelmetu, od niego tak naprawdę wszystko zależy w tej drużynie. To, że Zielona Góra z nami wygrała to jest zasługą właśnie Hodge'a. Był w świetnej dyspozycji, ale my patrzymy na siebie - dodaje Turner.

24 punkty i 7 asyst i aż 8 osiem wymuszonych przewinień to dorobek amerykańskiego rozgrywającego. - Nie patrzę na swoje statystyki. Liczy się dla mnie drużyna i to przede wszystkim. Jeśli przegrywamy, to moje statystyki nie mają żadnego znaczenia - podkreśla playmaker z Sopotu.

- Sezon jest długi i jeszcze sporo meczów przed nami. Nie ma co się załamywać jedną porażką - kończy Frank Turner.

Frank Turner toczył niezwykle zacięte boje z Walterem Hodgem
Frank Turner toczył niezwykle zacięte boje z Walterem Hodgem
Komentarze (23)
avatar
Biszczu
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jestem z Zielonej Góry, ale muszę się niestety zgodzić, że jak braknie w Zastalu Hodge'a, to już takich sukcesów / wygranych może nie być. Trzeba oddać mu to co należy, ale bez niego niestety n Czytaj całość
luksin
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
hodge to nr 1 w plk ...i ja sie zgadzam z turnerem ze to hodge jest glownym autorem zwyciestwa w sopocie bo wszyscy widzielismy ze gdy trefl bardzo mocno bronil to jedynym ktory potrafil niesza Czytaj całość
sędzia dred
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hodge owszem - gra na poziomie, ma sukcesy, pewnie niedługo zobaczymy go w jakieś dobrej europejskiej lidze. A Turner? Typowy amerykański streetball bez pojęcia o grze zespołowej i taktyce. Prz Czytaj całość
avatar
Stelmet ZG
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cwaniaczek z Turner'a:)
Owszem Frank jest świetny ale Walter jest rewelacyjny i jeszcze mu brakuje troche do Hodge'a;d
Tak czy siak wczoraj się starli dwaj klasowi rozgrywajacy w TBL;d 
avatar
Allen S
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Turner to dobry zawodnik i tyle... ale do bycia gwiazdą ligi potrzeba jeszcze tego czegoś co ma Hodge ciężko to wytłumaczyć co ale ma facet to coś co robi z niego jednego z najlepszych graczy n Czytaj całość