Katastrofalny mecz Atlanty Hawks w Chicago!

Atlanta Hawks sięgnęła dna. Zdobyła tylko 58 punktów w meczu przeciwko Chicago Bulls, z czego tylko pięć w drugiej kwarcie! Tymczasem porażkę zanotowali mistrzowie NBA, koszykarze Miami Heat.

Jazzmani rozegrali w poniedziałek świetny mecz. Do przerwy trafiali na niesamowitej 67,6 proc. skuteczności i prowadzili z Miami Heat różnicą 15 punktów. W trzeciej kwarcie mieli nawet 21 oczek więcej, choć obrońcy tytułu wzięli się do roboty i w czwartej odsłonie odrobili większość strat. W końcówce ważny rzut trafił jednak Gordon Hayward (22 pkt), który wraz z Al Jefferson (23 pkt, 11 zb) byli bohaterami gospodarzy.

Mecz ten był ważny dla LeBrona Jamesa, który mógł stać się najmłodszym graczem z 20000 punktami w NBA. "LBJ" musiał zdobyć 50 punktów, skończyło się jednak na 32 oraz sześciu asystach. Tymczasem Ray Allen awansował o jedno oczko wyżej w tej samej klasyfikacji i jest 21. najlepszym strzelcem w historii rozgrywek.

Heat (24-12) mimo porażki nadal są liderami Konferencji Wschodniej.

***

Chciago Bulls rozbili Atlantę Hawks aż 97:58! Dla Jastrzębi było to jeden z najgorszych meczów w historii klubu. Tylko raz zdobyli mniej oczek, a miało to miejsce w... 1955 roku. W pierwszej połowie goście trafili tylko 20 punktów (5 pkt w drugiej kwarcie!), co okazało się najgorszym występem w historii.

- To bardzo, bardzo zawstydzające. Straciliśmy poczucie bycia drużyną - mówił smutny Larry Drew, szkoleniowiec Hawks.

Tylko jeden zawodnik zdobył dla Hawks 10 punktów, a był nim mało znany Mike Scott. Goście zanotowali skuteczność na poziomie 29 proc.

Carlos Boozer (20 pkt) i Luol Deng (18 pkt) okazali się najlepszymi zawodnikami wśród Byków.

Wyniki:

Washington Wizards - Orlando Magic 120:91
(E. Okafor 19, A.J. Price 18, K. Seraphin 18 - J. Nelson 19, N. Vucevic 13, G. Davis 13)

Boston Celtics - Charlotte Bobcats 100:89
(P. Pierce 19, R. Rondo 17 (12 as, 10 zb), A. Bradley 16 - H. Warrick 16, R. Sessions 16, K. Walker 12)

Chicago Bulls - Atlanta Hawks 97:58
(C. Boozer 20, L. Deng 18 - M. Scott 10)

Memphis Grizzlies - Los Angeles Clippers 73:99
(Z. Randolph 15, W. Ellington 11, D. Arthur 10 - J. Crawford 16, M. Barnes 16, E. Bledsoe 14)

Dallas Mavericks - Minnesota Timberwolves 113:98
(D. Collison 23, O.J. Mayo 20, E. Brand 20 - J.J. Barea 21, N. Pekovic 20, D. Cunningham 12)

Utah Jazz - Miami Heat 104:97
(A. Jefferson 23, G. Hayward 22, P. Millsap 17 - L. James 32, C. Bosh 16, R. Lewis 13)

Sacramento Kings - Cleveland Cavaliers 124:118
(D. Cousins 26, M. Thornton 20, T. Evans 18 - D. Waiters 33, T. Thompson 17, C.J. Miles 17)

Komentarze (4)
Rubic
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
BRAVO BOSTON RONDO!!!!!!!! 
avatar
DamianCKM
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chicago MIAZGA ! 
avatar
Romano
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faktycznie Atlanta została zrównana z ziemią, w ogóle to dzisiaj mało walki było w tych meczach, większość to wysokie zwycięstwa. 
avatar
Al Paczino
15.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lol:)