UMMC Jekaterynburg to koalicja gwiazd żeńskiej koszykówki, wśród których znalazło się również miejsce dla Eweliny Kobryn. W środowym meczu z USO Mondeville polska środkowa wywalczyła 19 punktów, będąc drugim strzelcem zespołu.
Polka występuje na pozycji środkowej i jak sama mówi, właśnie dominacja pod koszami jest największym atutem UMMC. - Pokazałyśmy, że jesteśmy w stanie w pełni zdominować strefę podkoszową. Trzy zawodniczki z pozycji podkoszowych zdobyło w środę mnóstwo punktów - komentuje reprezentantka Polski.
- Gruda, Kobryn i Stepanova zakończyły mecz z dwucyfrowymi zdobyczami punktowymi i generalnie dominowaliśmy na parkiecie - dodaje Olaf Lange, szkoleniowiec UMMC.
Warto dodać, że w meczu z USO nie wystąpiła Candace Parker - najlepsza z całej plejady podkoszowych gwiazd UMMC. Parker ustąpiła miejsca w składzie Sue Bird, która debiutowała w tegorocznej edycji Euroligi. Obie nie mogły zagrać, gdyż w Eurolidze obowiązuje limit dwóch zawodniczek spoza Unii Europejskiej, a w składzie była jeszcze Diana Taurasi.
Patrząc na skład teamu z Jekaterynburga trudno wskazać słabe punkty. Za rozgrywanie odpowiada Bird czy Sylvia Dominguez, na obwodzie szaleją Taurasi z Deanną Nolan , a pod koszem dominuje w/w kwartet. Taka kompilacja gwiazd ma w końcu zapewnić mistrzyniom Rosji wymarzony triumf w Eurolidze, a warto dodać, że Final Eight odbędzie się właśnie w Jekaterynburgu.