Mistrz Polski dokonał demolki!

Pomimo odejścia Jerela Blassingame'a mistrz Polski Asseco Prokom Gdynia pokazał, że nadal liczy się w grze o mistrzostwo i zdemolował Energę Czarnych Słupsk 85:60. 26 oczek zdobył Przemysław Zamojski.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Przed pierwszym podrzutem kibice Asseco Prokomu Gdynia zastanawiali się czy ich zespół jest w stanie funkcjonować bez Jerela Blassingame'a, lecz wszelkie wątpliwości rozwiały się już na początku meczu.

Zespół Asseco Prokomu Gdynia, który na parkiet wyszedł piątką polskich koszykarzy, szybko narzucił swój styl gry i zdominował wydarzenia. Zawodnicy Mariusa Linartasa starali się co prawda dotrzymywać im kroku, lecz tego dnia w ich grze były tylko same braki lub niedociągnięcia - gospodarze łatwo wypracowywali sobie pozycje do rzutu, a zdobywane punkty i bierność gości napędzały ich do jeszcze skuteczniejszej gry.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Kapitalnie w pierwszych trzech minutach drugiej kwarty zagrał Mateusz Ponitka, który zdobył w tym czasie siedem oczek i wyprowadził Asseco Prokom na pierwsze znaczniejsze prowadzenie 26:15. Dodatkowo, 11 oczek przed przerwą zgromadził Przemysław Zamojski i miejscowi wyraźnie wygrywali po dwóch kwartach 40:25.

I choć gra słupszczan pozostawała wiele do życzenia, fani, którzy wybrali się do Gdyni z pewnością liczyli, że postawa ich ulubieńców odmieni się po przerwie. Jednakże – nic bardziej mylnego. W trzeciej kwarcie przyjezdni tylko trzykrotnie... zdobywali punkty z akcji, a ich niecelny rzuty były wodą na młyn dla gdynian.

Ponitka dołożył po zmianie stron 10 oczek, aktywny był także Adam Hrycaniuk, a nad wszystkim pieczę sprawował Łukasz Koszarek, który jeszcze w połowie ostatniej kwarty nie miał na swoim koncie żadnego trafienia, ale za to aż 10 asyst (ostatecznie rozdał 13 kluczowych podań). Gra mistrza Polski była tego wieczora tak płynna, że trener Andrzej Adamek mógł zdjąć wówczas z parkietu reprezentacyjnego playmakera, a wpuścić nieogranego z drużyną Tomasza Śniega.

Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk 85:60 (19:12, 21:13, 23:12, 22:23)

Asseco Prokom: Zamojski 26, Ponitka 20, Hrycaniuk 12, Witka 6, Roszyk 5, Szczotka 5, Śnieg 5, Mahalbasić 4, Pamuła 2, Koszarek 0

Energa Czarni: Dutkiewicz 12, Trice 11, Dabkus 8, Tomaszek 8, Nowakowski 6, Kostrzewski 5, Brandwein 4, Gadri-Nicholson 4, Knutson 2, Długosz 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×