Aldridge bohaterem, Lakers nadal wygrywają

LaMarcus Aldridge rzutem równo z końcową syreną dał Portland Trail Blazers wygraną nad Dallas Mavericks. Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli z kolei Los Angeles Lakers, którzy pokonali NO Hornets.

Niesamowity mecz w Portland. Trail Blazers jeszcze w trzeciej kwarcie przegrywali różnicą 21 punktów, lecz ostatecznie po kapitalnym finiszu pokonali Dallas Mavericks 106:104. Zwycięski rzut równo z końcową syreną oddał LaMarcus Aldridge, który wywalczył 29 punktów i 13 zbiórek.

Zwycięski rzut Aldridge'a:

Kilkadziesiąt sekund wcześniej Wesley Matthews trafił dla gospodarzy dwa rzuty wolne, po czym Nicolas Batum celnie przymierzył za trzy punkty. W ostatniej akcji piłka miała również trafić do Francuza, lecz ten był mocno pilnowany przez defensorów Mavs.

26 punktów i 15 zbiórek dołożył dla PTB J. J. Hickson, tyle samo ile Dirk Nowitzki dla Dallas. Goście do wtorku wygrali sześć z ostatnich ośmiu meczów i byli na fali wznoszącej.

***

Czyżby do lamusa miały odejść internetowe memy śmiejące się z Kobe Bryanta, który rzekomo nie podaje do swoich kolegów? "Czarna Mamba" po raz kolejny rozegrał świetne spotkanie, prowadząc Lakers do trzeciej wygranej z rzędu. Gwiazdor Jeziorowców zanotował 11 asyst (w dwóch poprzednich meczach miał ich 28) oraz 14 punktów.

Bryant znów wolał podawać lepiej ustawionym kolegom, którzy wykorzystywali jego mądrość i przegląd boiska. Dwight Howard uzbierał 24 punkty a Earl Clark dołoży 20 i 12 zbiórek.

Lakers zanotowali pierwszą trzymeczową serię zwycięstw od pięciu tygodni i z bilansem 20-25 zajmują 10. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Golden State Warriors 95:108
(D. Waiters 18, T. Thompson 18, T. Zeller 16 - K. Thompson 32, J. Jack 26, D. Lee 20)

Detroit Pistons - Milwaukee Bucks 90:117
(A. Drummond 18, G. Monroe 14, K. Singler 12 - B. Jennings 30, M. Dunleavy 17, M. Ellis 14)

Portland Trail Blazers - Dallas Mavericks 106:104
(L. Aldridge 29, J.J. Hickson 26, W. Matthews 17 - D. Nowitzki 26, D. Collison 17, O.J. Mayo 15)

Los Angeles Lakers - New Orleans Hornets 111:106
(D. Howard 24, E. Clark 20, A. Jamison 16 - E. Gordon 25, A. Davis 18, R. Lopez 16)

Komentarze (9)
avatar
kempes-GKM
31.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
DamianCKM
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawcie będzie wyglądała rywalizacja na linii Gortat-Howard. 
avatar
Detax
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lakers wygrają z Phoenix :D 
pasek
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie tak całkiem w nocy bo 4.30 nad ranem. Jeżeli ktoś ma na 7 do pracy to sie może troszke spóżnić. Dobrego meczu życze. Z jednej strony Marcin z drugiej Kobe na pewno będą wielkie emocje. 
avatar
TOKI1234
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To prawda dziś w nocy mecz z Phoenix. No ciekawe zobaczymy jak Marcin zagra? Życzę Gortatowi świetnego meczu ale kibicuję Lakers.