Pojedynek w Kutnie to wobec przełożenia meczu MKS-u Dąbrowa Górnicza ze Śląskiem Wrocław na środę hit weekendu w I lidze Koszykarzy. Drugi w tabeli AZS WSGK Polfarmex mimo zaległego spotkania wyprzedza czwarty PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno o 2 punkty. Mimo bliskości miejsc nie będzie to zatem bezpośrednie starcie o poprawę lokaty w tabeli. Akademicy mają niewielkie szanse, by dogonić prowadzący Śląsk, lecz ciągle muszą pilnować pozycji wicelidera. Podopieczni Dusana Radovica mają zaś szansę na podium w końcowej klasyfikacji.
Przed sobotnim meczem jest wiele znaków zapytania. AZS od kilku spotkań musi radzić sobie bez Grzegorza Małeckiego, Łukasza Kwiatkowskiego i Huberta Mazura. Ten ostatni w Szczecinie pojawił się już w składzie, lecz nie zagrał. Wobec nawarstwiających się spotkań przetrzebiony kontuzjami zespół z Kutna poległ w akademickich derbach. Sytuacja i tak nie jest zła, gdyż była to pierwsza porażka podopiecznych Jarosława Krysiewicza w rundzie rewanżowej. Znacznie słabiej radzi sobie ekipa z Krosna, która triumfuje tylko u siebie. Terminarz sprawił, że wystarczyło to do odniesienia czterech zwycięstw w siedmiu meczach. Ostatni raz poza Podkarpaciem MOSiR wygrał 15 grudnia w Bydgoszczy. Z kolei 4 dni później ostatniej ligowej porażki na własnym parkiecie doznali kutnianie. Bez urazów nie obyło się również w przyjezdnej ekipie. Przeciwko UMKS Kielce nie wystąpili Kamil Łączyński i Andrzej Misiewicz. Nie przeszkodziło to krośnianom wygrać 85:61, a przyczyniło się do tego 9 celnych rzutów trzypunktowych na 20 prób.
Oba zespoły już dwukrotnie mierzyły się w Krośnie. W lidze górą byli goście, którzy po dobrej drugiej połowie, zwłaszcza w wykonaniu Dawida Bręka, zwyciężyli 87:78. Okazja na rewanż trafiła się pod koniec grudnia. Zespoły z Krosna i Kutna doszły do finału Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz. Z jednej strony pojedynek miał swoją wagę, wszak walczono o puchar na tym szczeblu, lecz podstawowy cel obaj trenerzy osiągnęli dzień wcześniej zapewniając sobie możliwość rywalizacji z zespołami Tauron Basket Ligi. Tym razem ze zwycięstwa mogli cieszyć się gospodarze turnieju (83:72).
Dwa wcześniejsze starcia oraz cały sezon to spory materiał do analiz. Wyłaniają się z nich ciekawe pojedynki. Okazuje się, że główny wpływ na rezultaty mają rozgrywający obu ekip. W ligowym meczu lepiej wypadł Bręk, który zdobył 20 punktów. W pucharze większy wpływ na swoją ekipę miał Łączyński, który częściej asystował od rywala. Nawet jeśli czołowy rozgrywający I ligi nie zagra, to i tak pojedynek na tej pozycji będzie ciekawy. Zmiennik Łączyńskiego, Rafał Glapiński to postać nieanonimowa, która świetnie odnajduje się na tym poziomie rozgrywek i potrafi godnie zastąpić młodszego kolegę. Potężne starcie szykuje się też pod tablicami. Trudne zadanie czeka zdobywającego średnio 13,6 punktu Marcina Salamonika. Zmierzy się on z Jakubem Dłuskim, który notuje średnio 15,9 punktu i 8,8 zbiórki. Koszykarz z Kutna jest ostatnio w wysokiej formie. Budimpex-Polonii Przemyśl zaaplikował 30 oczek, a akademikom ze Szczecina 25.
AZS WSGK Polfarmex Kutno - PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno 9.02.2013 17:30