TBL: Turów wygrywa i awansuje na "liderkę"

Niemal perfekcyjna skuteczność na linii rzutów wolnych przesądziła o wygranej podopiecznych Miodraga Rajkovicia nad koszalinianami, którzy pozostawali w grze niemal do ostatniej sekundy meczu.

W całym spotkaniu koszykarze PGE Turowa stawali na linii rzutów wolnych aż 26 razy, wykorzystując 20 prób.

Gospodarze wygrali bardziej zbilansowanym teamem. Wśród przyjezdnych trzech koszykarzy zanotowało dwucyfrowe zdobycze punktowe, a brylował Sek Henry - autor 25 punktów, przy rewelacyjnej skuteczności rzutów z gry - 9/11 za "2" i 1/2 za "3".

Koszalinianie w Zgorzelcu musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Darrela Harrisa. Pod jego nieobecność Akademicy mocno ustępowali w walce podkoszowej, gdzie rywale zebrali aż 41 piłek, z czego aż 16 w ataku!

Debiut w swojej nowej drużynie zaliczył natomiast Rob Jones, który uzbierał 5 "oczek" i 6 zbiórek. Do wygranej z pewnością zabrakło punktów Cameron Bennerman, który zakończył pojedynek z zaledwie 1 punktem.

Zgorzelczanie tym samym zrewanżowali się za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to AZS pokonał PGE Turów przed własną publicznością 85:79. Z dorobkiem 35 punktów Turów zameldował się obecnie na szczycie ligowej tabeli, wyprzedzając teamy z Gdyni i Zielonej Góry.

Wynik:

PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin 82:77 (19:18, 17:10, 18:20, 28:29)

PGE Turów: Michał Chyliński 17, Ivan Zigeranovic 16, Russell Robinson 15, Aaron Cel 9, Ivan Opacak 8, Piotr Stelmach 6, Djordje Micic 6, David Jackson 5, Łukasz Wichniarz 0.

AZS: Sek Henry 25, Paweł Leończyk 16, Łukasz Wiśniewski 16, Bartłomiej Wołoszyn 7, Rafał Bigus 5, Rob Jones 5, Igor Milicic 2, Cameron Bennerman 1, Artur Mielczarek 0.

Aktualna tabela Tauron Basket Ligi: