ASCO Śląsk nie ma za bardzo na co liczyć ze strony miasta. Wrocław wspomagał klub na start w europejskich pucharach, a siedemnastokrotni mistrzowie Polski w nadchodzących rozgrywki nie zdecydowali się na występy w Pucharze Europy.
Siła zespołu prowadzonego przez Rimasa Kurtinaitisa ma opierać się w głównej mierze na Polakach, a prawdopodobnie ostatnim wzmocnieniem będzie Dante Stiggers. - W tej chwili najważniejsze jest pozyskanie zawodnika na pozycję rozgrywającego - powiedziała na łamach "Gazety Wyborczej" Agnieszka Bartoszewicz, rzeczniczka Śląska. - Ewentualne transfery uzależnione są od pozyskania kolejnych sponsorów i wsparcia klubu przez miasto - dodała.