Rafał Gil (trener UMKS Kielce): W naszej drużynie patrząc na statystyki i po tym co się działo na boisku grał jeden zawodnik, Łukasz Fąfara. Mieliśmy w tym meczu duże problemy z wyjściem do piłki i agresywną obroną rywali, którzy nie pozwolili nam nic zrobić w ataku. Graliśmy niekonsekwentnie, a większość punktów to efekt przypadkowych akcji. Przegraliśmy deskę, co nie jest to nic nowego. Nawet gracz obwodowy ostrowskiej drużyny miał 7 zbiórek w ataku. To spotkanie pokazało dlaczego jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Mikołaj Czaja (trener BM SLAM Stal): Przy naszych problemach zdrowotnych to bardzo cenne zwycięstwo. Mimo tego co się ostatnio działo chłopacy sprostali zadaniu i zagrali dobry mecz. Zaprezentowali walkę na parkiecie, niemal się wręcz po nim kulali w walce o piłkę. To świadczy o tym, że bardzo chcieli to spotkanie wygrać. Przed nami w środę mecz w Kutnie, szanse na to, że któryś z kontuzjowanych graczy będzie wtedy gotowy do gry są bardzo małe.