Pierwsze dwa ćwierćfinałowe mecz koszykarki CCC Polkowice rozstrzygnęły na swoją korzyść, wygrywając różnicą odpowiednio 52 i 45 "oczek". Trudno zatem przypuszczać, żeby teraz łodzianki były w stanie w jakikolwiek sposób przeciwstawić się faworytowi.
Pomarańczowe dodatkowo do Łodzi przyjadą podbudowane sobotnim zwycięstwem w Final Four ViaSMS.pl Cup Pucharu Polski. Czy można liczyć na to, że faworyt będzie lekko zmęczony i oszczędzający siły na kolejne wielkie wydarzenie, w jakim weźmie udział, czyli Final Eight Euroligi koszykarek?
- Do każdego meczu podchodzimy tak samo skoncentrowane i zmobilizowane. Bez znaczenia, czy była to Wisła Can Pack w finale Pucharu Polski czy jest to niżej notowana drużyna Widzewa - przekonuje Nneka Ogwumike, jedna z podstawowych koszykarek CCC.
Swoich szans na "minuty" poszukać mogą młode Dominika Owczarzak czy Dorota Mistygacz, które w późniejszej fazie sezonu mogą mięć problemy z pojawieniem się na parkiecie.
Pomarańczowe w Łodzi z pewnością chcą zrobić drugi - po wygraniu rundy zasadniczej - krok, w kierunku upragnionego celu. - Chcemy sięgnąć po podwójną koronę. Taki mamy cel. Dlatego musimy pozostać w pełni skoncentrowane i grać z każdym kolejnym meczem jeszcze lepiej - kończy Ogwumike.
Widzew Łódź - CCC Polkowice / wtorek, godz. 18:30