Lorinza Harrington nie grał w niedzielę wielkiego meczu, lecz w końcówce okazał się bohaterem wicemistrzów Polski. Po niecelnym rzucie Michała Michalaka Amerykanin, który zdobył w sumie tylko sześć punktów, zebrał piłkę i równo z końcową syreną dał Treflowi cenne dwa punkty.
Derby pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami poprzedniego sezonu odbywały się w cieniu zawirowań wokół Asseco Prokomu. Z klubem pożegnał się Łukasz Koszarek, a o krok od odejścia są Przemysław Zamojski i Adam Hrycaniuk, którzy jednak zagrali w niedzielę.
Zwycięstwo sopocian rodziło się w wielkich bólach. Przez 30 minut na prowadzeniu byli gracze trenera Andrzeja Adamka, którzy lepiej prezentowali się szczególnie w pierwszej połowie. Wtedy prowadzili nawet 28:20, grali kolektywnie i nie było w ich szeregach widać braku doświadczonego Koszarka.
Trefl po słabej pierwszej połowie (33 proc. z gry) wrócił do gry w trzeciej kwarcie. Był to czas Adama Waczyńskiego, który wszystkie 13 punktów zdobył właśnie w tej kwarcie. Trefl odrobił straty i na chwilę wyszedł nawet na prowadzenie. Gospodarze nie zamierzali jednak oddawać pola, co zwiastowało emocjonującą końcówkę.
W niej najpierw Asseco zanotowało serię 6:0 i wyszło na prowadzenie 61:56, aby po chwili kompletnie oddać inicjatywę rywalom. Trefl odwdzięczył się fragmentem 11:2 i był bliski wygranej. Wydawało się jednak, że bohaterem zostanie Mateusz Ponitka, który na 27 sekund przed końcem trafił za dwa punkty. Ostatnie słowo należało do Harringtona!
Trefl w drugiej połowie trafił aż dziewięć trójek - po trzy mieli Waczyński i niespodziewanie Sime Spralja. Pięciu graczy gości zanotowało co najmniej 10 punktów. W ekipie mistrza Polski trzech zawodników osiągnęło podwójną zdobycz.
14 punktów dla Asseco uzbierał Robert Witka, który okazał się najlepszym strzelcem teamu Adamka. Zamojski miał 13 punktów, a Hrycaniuk osiem i tyle samo zbiórek.
Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot 72:73 (14:14, 18:11, 21:25, 19:23)
Asseco:
Robert Witka 14, Przemysław Zamojski 13, Rasid Mahalbasic 10, Piotr Szczotka 9, Adam Hrycaniuk 8, Mateusz Ponitka 7, Tomasz Śnieg 7, Piotr Pamuła 4, Krzysztof Roszyk 0.
Trefl: Frank Turner 15, Adam Waczyński 13, Michał Michalak 11, Sime Spralja 11, Filip Dylewicz 10, Lorinza Harrington 6, Marcin Stefański 3, Piotr Dąbrowski 3, Kurt Looby 1.
Asseco dla mnie wygraliście :)) Pokazaliście że łatwo się nie poddacie. Mam nadzieje że w każdym kolejnym meczu będziecie mieć takie Czytaj całość