Słupszczanie po czterech wygranych z rzędu i pewnym awansie do pierwszej szóstki teraz nieco zawodzą - przegrali dwa spotkania z kolei. - Naprawdę nie wiem, co się z nami działo w tych ostatnich dwóch spotkaniach. Musimy wrócić do gry w defensywie, na takim poziomie, na jakim graliśmy wcześniej. Jeżeli nasza obrona była na odpowiednim poziomie to wygrywaliśmy mecze bardzo pewnie, teraz tego nie ma i stąd pojawiają się nasze problemy. Musimy lepiej bronić jeden na jednego, lepiej switchować i ogólnie poprawić wiele aspektów tym elemencie - stwierdził Roderick Trice.
Amerykanin miał nie wystąpić w niedzielnym spotkaniu. Jak się jednak okazało, doszedł do siebie szybciej, niż myślano. - Z moim zdrowiem wszystko jest okej. Kostka była lekko skręcona, ale na szczęście goi się szybciej niż przewidywaliśmy, dlatego mogłem wystąpić w spotkaniu ze Stelmetem. Myślę, że w kolejnych spotkaniach nie powinno być po tym urazie już najmniejszego śladu - powiedział.
Teraz przed Energą Czarnymi trudny mecz we Włocławku. Jaka jest recepta na odniesienie pierwszego zwycięstwa w walce w górnej szóstce? - Wiemy, że we Włocławku zawsze gra się trudno. Jeżeli chcemy przywieźć stamtąd wygraną to musimy zaprezentować się znacznie lepiej niż ostatnimi czasy. Wierzę, że przez te kilka dni treningów poprawimy naszą dyspozycję i odpowiednio rozpracujemy naszego rywala, co pomoże nam w odniesieniu zwycięstwa - zakończył Trice.