W barwach Anwilu zabraknie jednak Milosa Paravinji. Chorwat nadciągnął więzadła krzyżowe w prawym kolanie. - Do piątku Milos przejdzie badanie rezonansem magnetycznym. Ono da odpowiedź, jak poważna jest to kontuzja i jak długo Słoweniec będzie wracał do zdrowia. Dopiero po nim i konsultacji z klubowym lekarzem podejmiemy decyzje personalne – powiedział na łamach "Gazety Pomorskiej" Zbigniew Polatowski, prezes włocławskiego klubu.
Źródło artykułu: