- W każdym meczu trzeba na początku zobaczyć, co prezentuje danego dnia druga strona i dostosować swoje zagrywki i swoją postawę w taki sposób, żeby zwyciężyć i pokazać się z dobrej strony. Po trudnym początku udało się to osiągnąć całej naszej drużynie, mi również - powiedział na łamach zastal.net Quinton Hosley, lider Stelmetu Zielona Góra.
Podopieczni Mihailo Uvalina pokonali w hicie TBL PGE Turów Zgorzelec 78:73 i zrównali się punktami z liderami rozgrywek. Obie ekipy mają obecnie po 45 oczek.
Kto zdaniem Hosley'a jest największym zagrożeniem dla ekipy z Winnego Grodu? - To my jesteśmy dla siebie największym zagrożeniem, bo nie zawsze gramy na swoim poziomie i trzeba się nad tym skoncentrować - dodał.
Źródło: zastal.net