Mecz pomiędzy zespołami z Sopotu oraz Koszalina od początku toczył się pod dyktando AZS-u, który wypracował sobie kilkupunktową przewagę i na przerwę schodził prowadząc 41:32. W trzeciej odsłonie koszykarze Asseco Prokomu prowadzeni do boju przez Davida Logana odrobili straty i w ostatniej kwarcie trwała już wyrównana walka. Na kilka sekund przed końcem był remis, ale w ostatniej akcji zwycięstwo sopocianom zapewnił Przemysław Zamojski.
Asseco Prokom Sopot - AZS Koszalin 77:75 (17:18, 15:23, 24:12, 21:22)
Asseco: Logan 29, Dylewicz 12, Burrell 10, Zamojski 7, Archibong 6, Hrycaniuk 6, Szczotka 5, Świętoński 2
AZS: Mojica 23, Bradford 16, Swanson 13, Diduszko 6, Barnes 6, Nordgaard 4, Bogdan 3, Arabas 3, Łuszczewski 1
Zacięte było również drugie spotkanie, w którym słupszczanie zrewanżowali się poznaniakom za porażkę na turnieju sprzed tygodnia. W zespole Czarnych dobrze radzili sobie Marcin Sroka oraz Jason Straight. Wśród gospodarzy błyszczał Rafał Bigus, nieźle radzili sobie Alex McLean oraz Robert Bobby Brannen, który - zdaniem Eugeniusza Kijewskiego - może być najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji w całej lidze. Miah Davis dobrze rozgrywał, ale nie zdobył punktów, a w dodatku nie wykorzystał ostatniej akcji, która zdecydowała o porażce PBG Basket.
PBG Basket Poznań - Energa Czarni Słupsk 75:77 (25:28, 20:15, 13:16, 17:18)
PBG: Bigus 17, McLean 16, Brannen 14, Szawarski 10, Jones 6, Flieger 5, Radwan 5, Smorawiński 2, Davis 0
Czarni: Sroka 19, Straight 19, Bennett 12, Cesnauskis 11, Ingram 9, Leończyk 4, Howell 2, Dutkiewicz 1