Lillard najlepszym debiutantem

W najlepszej lidze na świecie przyznana została nagroda dla najlepszego debiutanta sezonu 2012/2013. Obeszło się bez niespodzianki, gdyż triumfatorem został Damian Lillard z Portland Trail Blazers.

O tym, że nagroda dla najlepszego debiutanta trafi w ręce Damiana Lillarda, mówiło się już od dłuższego czasu. Rozgrywający Portland Trail Blazers zdecydowanie wyróżniał się bowiem na tle innych graczy, którzy rozpoczęli swoją przygodę z NBA w sezonie 2012/2013. 22-letni koszykarz notował średnio 19 punktów, 6,5 asysty oraz 3,1 zbiórki na mecz. Co więcej, pobił rekord Stephena Curry'ego w liczbie celnych rzutów za 3 punkty w debiutanckim sezonie trafił ich aż 185. Został także trzecim "rookie" w historii, który na przestrzeni całych swych pierwszych rozgrywek pokonał barierę 1500 punktów oraz 500 asyst (wcześniej dokonali tego tylko Oscar Robertson oraz Allen Iverson).

- Nie mogę przestać się uśmiechać. Jutro jednak muszę już o tym zapomnieć. W końcu cała kariera dopiero przede mną - powiedział Lillard. Zadowolenia z triumfu zawodnika nie krył także generalny menedżer Blazers, Neil Olshey: - To pierwszy krok do jego świetlanej przyszłości. Wierzę bowiem, że najlepsze dni Damiana są dopiero przed nim.

Warto zauważyć, że Lillard wygrał wyścig o tę nagrodę bezapelacyjnie. Wszyscy głosujący wskazali właśnie na niego. Drugie miejsce zajął natomiast Anthony Davis, zaś trzecie Bradley Beal.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (4)
avatar
DamianCKM
4.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zasłużył na tą nagrodę,powodzenia w dalszej karierze. 
avatar
Bron6
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zasłużył sobie na pewno :) Gratulacje lubię go oglądać nieźle miesza :D Teraz tylko LBJ MVP i pasuje ;) 
mendzior
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to byla chyba najbardziej wiadoma nagroda :) 
avatar
Romano
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje Damian, tytuł trafił w zasłużone ręce. Być może już w przyszłym sezonie zagra w Meczu Gwiazd.