Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo w obronie - komentarze po meczu Stal - AZS Kalisz

Po spotkaniu zawodnicy i szkoleniowcy obu drużyn zgodnie stwierdzili, że Stal wygrała zasłużenie. Zdaniem koszykarzy i trenera gości o zwycięstwie Stalówki zadecydowała słaba gra w obronie beniaminka z Kalisza.

Marek Białoskórski (trener AZS): W trzeciej kwarcie próbowałem dokonać jakiś zmian, które miały poprawić naszą grę, ale wyszło na gorsze. Straciliśmy rytm gry. Chcieliśmy po przerwie prowadzić grę. Popełniliśmy kilka prostych błędów, co wykorzystała Stalówka. W końcówce kiedy doszliśmy Stal zabrakło nam chyba szczęścia. Wyciągniemy teraz wnioski z tej porażki i myślę, że w przyszłości będzie lepiej. Moi chłopcy popełnili dzisiaj dużo strat. W obronie nie pokazaliśmy tego na co nas naprawdę stać. Potrzeba nam czasu.

Leszek Kaczmarski (trener Stali): Można powiedzieć, że ten mecz układał się po naszej myśli. W pierwszej połowie zagraliśmy nieskutecznie. Trzecia kwarta w naszym wykonaniu bardzo dobra. Niestety w połowie ostatniej odsłony stanęliśmy i goście nas doszli. Mamy taki skład i takie błędy nam się nie powinny zdarzać. Cieszy zwycięstwo. Każdy mecz ma nam coś dawać. Zespół będzie się zgrywał i musi być coraz lepiej.

Michał Krajewski (AZS): Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo w obronie i myślę, że tutaj należy upatrywać przyczynę porażki. Niby jesteśmy beniaminkiem, ale jest kilku doświadczonych chłopaków i uważam, że beniaminkiem to jesteśmy tylko na papierze.

Michał Wołoszyn (Stal): Spotkanie przyniosło sporo emocji. Na początku był równy mecz, potem odjechaliśmy i w końcówce chyba za szybko uwierzyliśmy, że wygraliśmy ten mecz i gości doszli na pięć punktów. Przed tym pojedynkiem byliśmy bardzo spięci, ponieważ chcieliśmy odnieść zwycięstwo na inaugurację. Mecz do samego końca był nerwowy. To zwycięstwo doda nam pewności siebie.

Komentarze (0)