Grzegorz Małecki: Czas na nowe wyzwania

Po trzech sezonach spędzonych w AZS Polfarmex Kutno Grzegorz Małecki opuszcza trzecią drużynę pierwszoligowych rozgrywek. W najbliższych dniach okaże się jaki klub wybierze ostrowianin na nowy sezon.

- To był bardzo udany etap mojej kariery. Cieszę się, że mogłem być częścią tej drużyny, ale teraz czas na nowe wyzwania - mówi były kapitan Akademików.

Małecki był jednym z liderów drużyny, która w sezonie 2010/2011 wywalczyła awans do grona pierwszoligowców, a następnie jeszcze przez dwa sezony bronił barw Polfarmexu. - Zdecydowanie uważam, że to był bardzo dobry okres mojej kariery. W Kutnie panuje świetny klimat wokół koszykówki. Spotkali się tam odpowiedni ludzie, którzy wiedzą jak należy profesjonalnie zarządzać klubem. Jest bardzo dobry sztab trenerski, zawodnicy i przede wszystkim wspaniali kibice. Wszystkim im chciałbym z tego miejsca podziękować za to, że mogłem razem z nimi tworzyć historię tego klubu - mówi 28-letni zawodnik, którego zabraknie jednak w barwach Polfarmexu w nadchodzącym sezonie.

- Przychodzi taki moment, że trzeba zmienić otoczenie i podjąć kolejne wyzwania. Jestem takim człowiekiem i typem zawodnika, który lubi wyznaczać sobie nowe cele. Kto wie może jeszcze kiedyś przyjdzie mi zagrać w barwach ekipy z Kutna? Na pewno wspomnienia stamtąd będę miał tylko i wyłącznie pozytywne - dodaje Grzegorz Małecki.

Wychowanek Stali Ostrów na pierwszoligowych parkietach spędził sześć sezonów, a w swoim dorobku ma również kilkadziesiąt meczów rozegranych na parkietach ekstraklasy. Gdzie zagra w kolejnym sezonie i czy bierze pod uwagę powrót do Ostrowa? - Nie chcę w tym momencie mówić o szczegółach, ale rozważam dwie, trzy opcje. Myślę, że w ciągu kilku najbliższych dni wszystko się wyjaśni. Przyznam, że choć liga dopiero niedawno się skończyła to już wybiegam myślami w przyszłość. Chcę do kolejnego sezonu podejść bardzo ambitnie i zrobić kolejny krok naprzód w swojej karierze - zdradza koszykarz.

- Jeśli chodzi o Ostrów to poza jakimś niezobowiązującym zapytaniem nie doszło do żadnej poważniejszej rozmowy, więc ten temat pewnie będzie trzeba odłożyć na następne sezony. Nie ukrywam jednak, że fajnie byłoby kiedyś znowu zagrać dla ostrowskiej publiczności - kończy Małecki.

Grzegorz Małecki rozstał się z klubem z Kutna
Grzegorz Małecki rozstał się z klubem z Kutna
Źródło artykułu: