Mimo że Tomasz Bodziński na parkiecie nie pojawiał się zbyt często, nie uważa poprzedniego sezonu za stracony. - Bycie w drużynie i możliwość pracy w jednej z najlepszych ekip w Polsce nie uważam za czas stracony. Zarówno od trenerów jak również od każdego z zawodników można było się wiele nauczyć. Każdy kolega z zespołu dawał cenne rady młodszym zawodnikom. To mi się najbardziej podobało - mówi zawodnik. Współpracę z trenerem Miodragiem Rajkoviciem również uważa za owocną. - Było to dla mnie nowe doświadczenie. Trener pokazał jak mocno trzeba żyć koszykówką i ciężko trenować żeby odnieść sukces. Przy nim można było się wiele nauczyć. Mam nadzieję, że nasza wspólna praca zaowocuje w przyszłości - podkreślił Bodziński.
W przyszłym sezonie zawodnik w PGE Turowie jednak nie zagra. - Po rozmowach z moim klubem doszliśmy do wniosku, ze wypożyczenie do niższej ligi będzie dla mnie dobrym rozwiązaniem. W drużynie wicemistrzów kraju nie miałem zbyt wielu okazji na zaprezentowanie swoich możliwości na boisku. Aktualnie szukam klubu na przyszły sezon - zdradził wychowanek klubu ze Zgorzelca, który obecnie odpoczywa od koszykówki. - Wakacje to czas kiedy można odwiedzić znajomych i nadrobić zaległości na studiach. Wkrótce jednak trzeba będzie się zabrać do pracy i budować formę na kolejny sezon - zakończył Tomasz Bodziński.