Wielki debiut Cartera-Williamsa w NBA

W niedzielę w Orlando ruszyła pierwsza z dwóch odsłon NBA Summer League. W debiucie błysnął nowy rozgrywający Philadelphii Sixers.

Michael Carter-Williams został wybrany z numerem 11 w tegorocznym drafcie przez Philadelphie 76ers. Młody rozgrywający w debiucie w nowym zespole w Summer League w Orlando nie uchronił swojej drużyny od porażki z Houston Rockets (80:88), jednak zanotował aż 26 punktów, 7 zbiórek i 8 asysty w ciągu 34 minut spędzonych na parkiecie.

W szeregach gospodarzy, Orlando Magic nieźle wypadł Victor Oladipo (nr 2 draftu), który rzucił 18 oczek oraz dodając do tego, aż 7 kończących podań, 6 desek i 5 przechwytów. Jego ekipa zwyciężyła Boston Celtics 95:88. W ekipie Brada Stevensa najlepszy był były kolega klubowy Przemysława Karnowskiego z Gonzagi Bulldogs, Kelly Olynyk (25 oczek). Zawodnik ten choć wybrany został z 13-nastką w tegorocznym naborze przez Dallas Mavericks na zasadzie wymiany trafił do Celtów.

Utah Jazz wygrali z Miami Heat 69:59, a nowy nabytek tych pierwszych Trey Burke (nr 9 draftu) zanotował 8 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Również w szeregach zwycięzców wystąpił znany z gry z Asseco Prokom Gdynia, center Rasid Mahalbasić. W ciągu 12 minut gry rzucił on 2 oczka dokładając do tego tyle samo desek i przechwytów oraz 3 asysty.

W przegranym pojedynku Brooklyn Nets z Detroit Pistons (67:76) nieźle wypadł w zespole Jasona Kidda wybrany z nr 22, Mason Plumlee (10 punktów, 14 zbiórek).

Wyniki:

Houston Rockets - Philadelphia 76ers 88:80 (25:15, 23:18, 21:24, 19:23)
Boston Celtics - Orlando Magic 88:95 (26:22, 16:25, 29:23, 17:25)
Miami Heat - Utah Jazz 59:69 (9:19, 12:13, 16:19, 22:18)
Oklahoma City Thunder - Indiana Pacers 76:68 (20:12, 12:15, 21:24, 23:17)
Detroit Pistons - Brooklyn Nets 76:67 (22:17, 13:19, 17:14, 24:17)

Komentarze (2)
zapomnialemnicka
8.07.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"tyle samo DESEK i przechwytów oraz 3 asysty"
Deską to się walnij w głowę,co to za język? 
avatar
osti23
8.07.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bez przesady! po pierwsze to nie był debiut w NBA, ten nastąpi prawdopodobnie na przełomie października i listopada. A przede wszystkim nie wspominacie o bardzo słabej skuteczności Carter-Willi Czytaj całość