Mikhail Prokhorov dąży do stworzenia bardzo silnej drużyny. Najpierw udało się dogadać Kevina Garnetta, Paula Pierce, Jasona Terry'ego. Minionej nocy drużynę Jasona Kidda wzmocnił również Andrei Kirilenko. Co ciekawe, gracz ten przedłużając umowę z Minnesotą Timberwolves mógłby liczyć na 10 milionów dolarów za sezon, a w Brooklyn Nets dostanie jedną trzecią tego.
Zawodnik w minionych rozgrywkach wystąpił w 64 spotkaniach, notując średnio 12,4 punktów oraz 5,7 zbiórki w ciągu prawie 32 minut gry.
Nie próżnuje również manager Los Angeles Lakers, Mitch Kupchak. Kolejnym jego nabytkiem został właśnie Nick Young z Philadelphia 76ers. Kontrakt z rzucającym obrońcą został podpisany na jeden rok. W sezonie 2012/2013 zawodnik ten notował średnio 10,6 oczka spędzając na parkiecie 24 minuty (59 gier).
Ponadto amnestią została obłożona umowa z Metta World Peace'm (7,7 milionów dolarów w nadchodzących rozgrywkach). Ciekawe czy ten charyzmatyczny gracz trafi teraz do New York Knicks?
Po odejściu Kirilenki Flip Saunders zatrudnił 30-letniego Ronny Turiafa. Kontrakt z francuzem będzie obowiązywał dwa lata. W szeregach Los Angeles Clippers gracz ten zdobywał średnio 1,9 punktów oraz zbierał 2,3 piłki w 11 minut gry.
Chyba żaden zespół w NBA nie ma tylu bardzo dobrych zawodników.