J.T. Tiller ma za sobą dwa sezony gry w Stabill Jeziorze Tarnobrzeg. W listopadzie 2012 roku dobrze znany na Podkarpaciu zawodnik wrócił do drużyny i zastąpił słabo spisującego się Matta Addisona. - Przede wszystkim to był inny sezon niż ten debiutancki. Dołączyłem już w trakcie, pełniłem także inną rolę. Bardzo chciałbym jednak zostać i grać tu trzeci sezon. To jednak zależy od wielu czynników i tylko czas odpowie na pytanie, czy zagram w Tarnobrzegu, czy nie - mówił po zakończeniu sezonu Amerykanin.
Istnieje obecnie duża szansa, że jeden z ulubieńców tarnobrzeskiej publiczności w dalszym ciągu będzie grał w Stabill Jeziorze. Zawodnik przyznaje, że wszystko jest na dobrej drodze do osiągnięcia porozumienia. - Obecnie mogę powiedzieć tylko tyle, że mój powrót i granie w Tarnobrzegu jest naprawdę możliwe. Jestem w stałym kontakcie z klubem. Ciągle rozmawiamy o tym, jak nasza współpraca ma wyglądać - przyznaje Tiller.
25-letni zawodnik w ciągu swojej dotychczasowej gry w Polsce pokazał, że jest graczem bardzo wszechstronnym. W sezonie 2011/2012 notował średnio 13,2 punktu, 4,5 zbiórki oraz 3,5 asysty, grając w każdym spotkaniu ponad 28 minut. Nieco gorsze indywidualnie były dla zawodnika zakończone w kwietniu przez Jeziorowców rozgrywki. Absolwent uczelni Missouri zdobywał 10,6 punktu, dokładając do tego 3,9 zbiórki i 3,3 asysty, grając w każdym meczu ponad 21 minut.
Tiller może być pierwszym zagranicznym graczem, który zostanie zakontraktowany w Tarnobrzegu na sezon 2013/2014. Obecnie ważne umowy z klubem mają: Dawid Przybyszewski, Krzysztof Krajniewski, Jakub Patoka, Piotr Pandura, Piotr Pyszniak, Michał Marciniak, Szymon Łukasiak, Marcin Nowakowski oraz trener Leszek Marzec.