To nie jednak oni będą najważniejszymi graczami starogardzkiej drużyny w nadchodzących rozgrywkach. W klubie liczą, że koszykarze krajowi będą w stanie sprawić niespodziankę, lecz są oni tak naprawdę wielką niewiadomą. Różnicę mają robić zawodnicy zagraniczni, a w tym doświadczony rozgrywający, którego poszukiwania w dalszym ciągu trwają w stolicy Kociewia.
- Nie znam niestety zawodników zagranicznych, z którymi będę grał w przyszłym sezonie - mówi Kacper Radwański. - Włodarze Polpharmy jednak pod tym względem stawali zawsze na wysokości zadania i tak jest też teraz, w tym okienku transferowym. Nasz skład wygląda naprawdę bardzo ciekawie. Myślę, że play-off to realny cel, który jesteśmy w stanie osiągnąć - dodaje.
Dla 19-latka nadchodzący sezon może okazać się przełomowym. Gracz w ostatnich rozgrywkach zaprezentował się z bardzo dobrej strony na parkietach TBL, a co więcej nabrał cennego doświadczenia. Jeśli Polpharma ostatecznie nie wystartowałaby w PLK, Radwański nie miałby problemu ze znalezieniem innego zespołu.
- Śledziłem problemy Polpharmy z przejęciem, ponieważ jestem starogardzianinem i jeszcze niedawno, jako młody chłopak kibicowałem klubowi z mojego rodzinnego miasta - opowiada wychowanek SKS Starogard Gdański. - Czekałem cały czas jak sytuacja się rozwinie, cały czas bylem zawodnikiem Polpharmy. Gdyby jednak nasza drużyna nie wystartowałaby, bez klubu na pewno bym nie został. Presja jest zawsze, jest to nieodłączny element naszego rzemiosła, więc powinno być dobrze. Drużynowy cel to na pewno awans do PO, natomiast indywidualny to, aby zrobić dalszy postęp. Zebrać jeszcze więcej doświadczenia i spoglądając w moje statystyki można było powiedzieć: " O! Ten chłopak zrobił krok w przód przez ten rok" - kontynuuje z nadzieją koszykarz biało-niebieskich.
Odwiedzając halę Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim można zobaczyć, iż Kacper Radwański ostro przygotowuje się do startu sezonu. Gracz już codziennie ostro trenuje, aby być jak najlepiej przygotowanym na początek nachodzących rozgrywek.
- Oczywiście! Codziennie chodzę na halę - stwierdza starogardzianin. - Biegam, aby utrzymać kondycję. Z klubem przygotowania rozpoczynamy 15 sierpnia, więc na pierwsze nasze spotkanie będę w stu procentach gotowy - kończy.