Prezes AZS Koszalin: Nie prowadziliśmy negocjacji z Szubargą

W poniedziałek nowym koszykarzem AZS-u Koszalin został Oded Brandwein. W kuluarach mówiło się o zatrudnieniu na tę pozycję Krzysztofa Szubargi, ale działacze nie podjęli rozmów w tej sprawie.

Dlaczego działacze zdecydowali się na zakontraktowanie Odeda Brandweina? - Szukaliśmy zawodnika na tę pozycję z polskim paszportem, który prezentowałby odpowiedni poziom. Rozmowy toczyły się dosyć długo z tym zawodnikiem, ale ostatecznie udało się je sfinalizować z czego bardzo się cieszę - mówi na naszych łamach Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin.

W ostatnim czasie zaczęło łączyć osobę Krzysztofa Szubargi z tym klubem, ale okazuje się, że to typowa plotka, ponieważ obie strony nie toczyły żadnych negocjacji. Padło jedynie zapytanie ze strony klubu w stosunku do agenta zawodnika. - Była rozmowa z agentem Krzyśka, ale nasze możliwości, a jego oczekiwania były zbyt rozbieżne, żeby osiągnąć porozumienie. Nie można nawet tego nazwać negocjacjami, ponieważ to była rozmowa z agentem na zasadzie - ile możemy zaproponować. Nie było z ich strony próby negocjacji, a my i tak wyszliśmy z najwyższą możliwą ofertą. To była taka trochę lakoniczna rozmowa - dodaje Marcin Kozak.

Krzysztof Szubarga nie prowadził negocjacji z AZS-em Koszalin
Krzysztof Szubarga nie prowadził negocjacji z AZS-em Koszalin

Działacze chcą teraz nieco bardziej nacisnąć na , żeby ten dał ostateczną odpowiedź. - Do momentu podpisania kontraktu z Odedem nie staraliśmy się naciskać na odpowiedź od Seka, ale teraz zmieniamy nieco strategię. Zaczniemy nieco bardziej naciskać na niego, żeby ta odpowiedź jakaś się pojawiła. Natomiast to nie oznacza, że nie mamy żadnego następcy za Seka. Cały czas penetrujemy rynek. Aczkolwiek pozostawienie Seka jest dla nas priorytetem - podkreśla prezes klubu.

Komentarze (13)
avatar
jaroKlin
29.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wjazdy pod kosz z pozycji rozgrywającego to nie najważniejszy element. Trzeba jeszcze na czas dostrzegać partnerów na pozycji i potrafić dograć im piłkę. Henry do playoffów nie grał zespołowo. 
luksin
29.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a szubi aby grac w plk musialby zostac w turowie bo tylko jeszcze turow na niego stac:)...wiec stawiam ze bedzie to jednak ukraina;) 
avatar
ABC321
29.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grać chce, tylko jak wiadomo szuka korzystniejszych finansowo ofert. Jest to zrozumiałe. Jak nie dostanie nic lepszego, tylko porównywalne oferty to zostanie. 
luksin
29.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
azs chce seka i pytanie czy sek chce znow grac w azsie:) 
avatar
ABC321
29.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Henry od początku był dobry tylko nieskuteczny. Dobrze wchodził pod kosz, tylko miał problem z wykończeniem łatwych akcji. Swoboda po odejściu Skiby pomogła mu złapać rytm i grać na swoim pozio Czytaj całość