PZKosz chce naturalizować rozgrywającego

Bardzo możliwe, że w przyszłym roku w kadrze będzie już grał naturalizowany rozgrywający. Polski Związek Koszykówki bardzo poważnie myśli o tym pomyśle.

W tym artykule dowiesz się o:

Okazuje, że PZKosz poczynił już nawet pierwsze kroki w tej sprawie. Na pewno nie będzie to jednak tak, że związek zapłaci któremuś z graczy, żeby ten grał dla polskiej reprezentacji. Tak chociażby było w przypadku kadrze Macedonii, która zdecydowała się zakontraktować Bo McCalebba, czy Gruzji - Quinton Hosley, Ricky Hickman. Tych przykładów można byłoby mnożyć.

Prawdopodobnie będzie to gracz, który ma polskie korzenie. Podobno wyselekcjonowano już nawet grupę takich zawodników. Ten pomysł wyszedł od związku, więc kontynuacja będzie też uzależniona od tego, czy dany trener reprezentacji wyraziłby taką chęć.

Na pewno nie będzie to żaden zawodnik, który występuje w polskiej lidze. To zresztą nie miałoby sensu, ponieważ w TBL najlepszym graczem jest Łukasz Koszarek.

Mamy kandydatów, ale nie są to gracze znani z polskiej ligi. Spójrzmy na to, że w Chorwacji gra Draper, a w Macedonii McCalebb i jak świetnie sobie radzą. To co w tych krajach nie ma rozgrywających? Są pewnego rodzaju pomysły, które są akceptowalne w Europie. To nie jest coś niezwykłego. Nie bylibyśmy jakimś wyjątkiem. Jeżeli jest taka opcja to może warto z tego skorzystać  - mówił na spotkaniu z dziennikarzami Grzegorz Bachański.

Przypomnijmy, że w przeszłości kilku graczy było już naturalizowanych - David Logan, Jeff Nordgaard, Eric Elliott, Thomas Kelati. Ten ostatni reprezentował Polskę na EuroBaskecie w Słowenii.

Z Celje dla SportoweFakty.pl,
Karol Wasiek 

Komentarze (19)
avatar
elking
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
po co trzymac koszarka jak ten zaczyna gwiazdorzyc. Niech spada a szubi moze grac ale nie cale mecze na takim poziomie. Wczoraj ktos go krytykowal ze mial tylko 2 asysty ale to nie jego wina Czytaj całość
avatar
elking
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a wedlug mnie to dobry pomysl i moze dac naszej reprezntacji spore sukcesy. 
avatar
kibic basketu
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma to jak pójście po najmniejszej linii oporu , wiadomym jest że związek musi ratować swoja sytuację i łapia się najłatwiejszego rozwiązania. Przypomnijmy sobie tylko sytuacje z loganem , g Czytaj całość
avatar
fenomen
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
stop farbowanym lisom 
avatar
adorato
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Groszek miał iść do TBL po co?? ryzykować? bez gwarancji minut... w TBL większość w "5" obcokrajowców... siedzieć 5-7 minut na parkiecie woli grać jak każdy. Są gracze że wola kisić się w TBL n Czytaj całość