W styczniu bieżącego roku Rajon Rondo zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Prezydent zespołu - Danny Ainge długo utrzymywał, że rozgrywający będzie gotów do gry na początek kolejnych rozgrywek, ale najnowsze doniesienia mówią zupełnie co innego.
- Rajon jest bardzo ograniczony w tym, co robi na parkiecie. Ale mocno pracuje, to jest dostrzegalna rzecz - powiedział trener Brad Stevens. Równocześnie nie dał rozgrywającemu większych szans na powrót w październiku. - 7. października rozegramy swój pierwszy mecz przedsezonowy i raczej go zabraknie. Będziemy musieli inaczej zestawić skład. Ale mamy wielu wszechstronnych graczy i myślę, że nawet bez niego damy sobie radę. Oczywiście, gdy wróci do gry, to będzie nam dużo łatwiej.
Według ostatnich informacji, rehabilitacja nie przebiega tak, aby 27-latek był w stanie zagrać w meczach przedsezonowych czy też w pierwszych potyczkach rozgrywek regularnych.
Po tym, gdy z Boston Celtics odeszli Kevin Garnett i Paul Pierce, Rondo przejmie rolę lidera drużyny. - On jest podekscytowany nowym sezonem, nową sytuacją - zakończył nowy szkoleniowiec Celtics.