Memoriał Romana Wysockiego - dzień I: Półfinały bez niespodzianek

W sobotę w Kołobrzegu odbyły się dwie półfinałowe potyczki Memoriału Romana Wysockiego. W obu pojedynkach zespoły z TBL nie bez problemów uporały się z drużynami z I ligi.

W półfinałach Memoriału Romana Wysockiego nie zabrakło emocji, mimo że mierzyły się drużyny z dwóch różnych klas rozgrywkowych. W pierwszym meczu po porażce w premierowej kwarcie w kolejnej odsłonie AZS Koszalin zmiażdżył King Wilki Morskie Szczecin. Po przerwie jednak zespół z I ligi przeważał. W efekcie zniwelował 22 oczka straty do zaledwie punktu. Sygnał do ataku dali zdobywca 23 oczek, Piotr Pluta oraz Paweł Kowalczuk. Spory wkład mieli też Piotr Knowa i Maciej Adamkiewicz. Szczecinianie nie wykorzystali jednak szans na objęcie prowadzenia, a wątpliwości rozwiał LaceDarius Dunn. Rzucający AZS Koszalin w całym meczu zdobył aż 32 oczka.

Jeszcze ciekawiej było w wieczornym pojedynku. Kotwica Kołobrzeg od początku toczyła zacięty bój ze Spójnią Stargard Szczeciński. Pierwsza odsłona obfitowała w zdobycze punktowe. Goście prowadzili 12:7, lecz później inicjatywę odzyskali gospodarze, a kwartę rzutem z dystansu zakończył Łukasz Wichniarz. Przed przerwą Spójnia zdołała odrobić stratę dziesięciu punktów, lecz decydujący cios ponownie zadali miejscowi.

Po zmianie stron gra się ustabilizowała. To przyjezdni uzyskali przewagę, często trafiając z linii rzutów wolnych. W czwartej kwarcie zespół prowadzony przez Ireneusza Purwinieckiego prowadził nawet 65:58. Stało się tak po serii trafień Tomasza Ejsmonta i Adriana Sulińskiego. Czarodzieje z wydm odrobili jednak stratę i odzyskali prowadzenie. Najbardziej przyczynili się do tego najlepsi w barwach Kotwicy Jordan Callahan i Adam Parzych. Były koszykarz Spójni, szczególnie w drugiej połowie raził rywali skutecznymi rzutami z za łuku. Nie obyło się również bez nieeleganckich gestów zawodnika w stronę stargardzkiego szkoleniowca, za co koszykarz przeprosił w pomeczowej rozmowie ze Sportowefakty.pl. Losy zwycięstwa kilkadziesiąt sekund przed końcem trzypunktowym rzutem przesądził Grzegorz Arabas.

W niedzielę o godz. 10:30 odbędzie się pojedynek o trzecie miejsce. Zmierzą się w nim Spójnia i King Wilki Morskie. W finale o godz. 13:00 zagrają natomiast Kotwica i AZS Koszalin.

wyniki I dnia Memoriału Romana Wysockiego:

King Wilki Morskie Szczecin - AZS Koszalin 73:82 (29:22, 4:28, 22:15, 18:17)

Wilki Morskie: Pluta 23, Kowalczuk 13, Adamkiewicz 12, Knowa 7, Trela 6, Stokłosa 5, Flieger 3, bojko 2, Nowacki 2, Kuśmieruk 0.

AZS: Dunn 32, Henry 13, Brandwein 10, Sykes 9, Dąbrowski 7, Harris 3, Raczyński 3, Wołoszyn 3, Białek 2.

Spójnia Stargard Szczeciński - Kotwica Kołobrzeg 71:76 (25:26, 15:16, 17:16, 14:18)

Spójnia: Ejsmont 13, Wojdyr 11, Koszuta 10, Suliński 10, Grudziński 9, Bodych 7, Wróblewski  5, Jurewicz-Johnson 3, Kwiatkowski 3.

Kotwica: Callahan 25, Parzych 18, Ciechociński 9, Arabas 7, Wichniarz 7, Calhoun 3, Piechowicz 3, Djurić 2, Lasota 2, Sapp 0.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Komentarze (4)
avatar
soczystybanan
22.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dunn jak pocisnął... 
Grzegorz Talar
22.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy może ktoś zna powód, ze w powyższym pojedynku nie zagrały szczecińskie "wieżowce"? byłem zainteresowany jak wypadnie Mróz w pojedynku z ekstraklasowymi przeciwnikami, a tu taka lipa...:/