Fedor Dmitriev jest bardzo dobrze znany kibicom gdyńskim, ponieważ w sezonie 2011/2012 występował w Asseco Prokomie. Wówczas nie był pierwszoplanową postacią w ekipie najpierw Tomasa Pacesasa, a później Andrzeja Adamka. Dostawał od trenerów mało minut na parkiecie i jego statystyki też nie były rewelacyjne. Aczkolwiek był z drużyną do samego końca i udało mu się nawet wywalczyć mistrzostwo Polski.
Po sezonie jednak nikt z działaczy klubu nie zaoferował mu przedłużenia kontraktu i Rosjanin wrócił do ojczyzny, gdzie reprezentował barwy Spartaka Sankt Petersburg. W lidze rosyjskiej notował 6,3 punktów, 2,5 zbiórki.
Dmitriev uczestniczył w poniedziałkowym treningu zespołu. Ma kilka dni na to, żeby przekonać do siebie trenera Davida Dedka.