Andrea Riley rozgrywała bardzo dobre spotkanie przeciwko krakowskiej Wiśle w drugiej kolejce. Amerykanka "Białej Gwieździe" rzuciła 17 punktów. Na 28 sekund przed końcem Riley ponownie wchodziła pod kosz rywalek. Tym razem na jej drodze stanęła Marta Jujka, a Amerykanka upadła na parkiet.
Rozgrywająca Akademiczek na parkiet upadła z krzykiem z powodu bólu. Na ławkę została zniesiona przez fizjoterapeutę zespołu. Niestety ostatecznie badania przeprowadzone w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie wykazały, że uraz jest bardzo poważny. Zawodniczka ma uszkodzone więzadła poboczne, przyśrodkowe i krzyżowe tylne. Dodatkowo istnieje jeszcze problem z łąkotką. W praktyce oznacza to koniec sezonu dla koszykarki z USA. W najbliższych dniach Andrea wróci do Stanów Zjednoczonych, gdzie podda się operacji.